Teleskop Webba ją spostrzegł. Ma niezwykłe właściwości
Kosmiczny teleskop Jamesa Webba ujawnił, że kometa 3I/ATLAS jest jednym z najbogatszych w dwutlenek węgla obiektów międzygwiezdnych. To odkrycie czyni ją jedną z najbardziej niezwykłych komet w historii.
Kosmiczny teleskop Jamesa Webba dokonał przełomowego odkrycia, obserwując kometę 3I/ATLAS. Ta międzygwiezdna kometa wyróżnia się wyjątkowo wysoką zawartością dwutlenku węgla, ustępując jedynie kometom R2/PAnSTARRS. To czyni ją jednym z najbardziej nietypowych obiektów tego typu.
Odkryty 1 lipca przez teleskop ATLAS (Asteroid Terrestrial-impact Last Alert System), obiekt 3I/ATLAS to zaledwie trzeci obiekt dryfujący w naszym Układzie Słonecznym, który prawdopodobnie pochodzi z orbity wokół innej gwiazdy. Pozostałe dwa obiekty międzygwiezdne to 1I/'Oumuamua, odkryty w 2017 roku, i 2I/Borisov, wykryty w 2019 roku.
Obserwacja komety
Astronomowie wykorzystali teleskop Webba do krótkiej, 10-minutowej obserwacji komety. Dzięki zaawansowanej technologii teleskopu udało się określić skład jej komy, czyli gazowej otoczki powstającej, gdy lód komety sublimuje w pobliżu Słońca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Sławosz, Sławosz!". Polski astronauta powitany po wylądowaniu w Polsce
"Dane są spektakularne, a biorąc pod uwagę krótki (10 minut) czas obserwacji, ilość informacji, które uzyskaliśmy, jest zdumiewająca" - powiedział Dr Martin Cordiner, główny autor badania.
Zgodnie z przewydiwaniami, kometa odgazowuje się w miarę zbliżania się do Słońca, a astronomowie wykorzystali teleskop i jego instrument NIRSpec do identyfikacji dwutlenku węgla, wody, lodu wodnego, tlenku węgla i siarczku karbonylu w jej komie.
Zawartość CO2
Naukowcy podejrzewają, że wysoka zawartość CO2 w jądrze komety może wynikać z procesów zachodzących podczas jej formowania lub późniejszej podróży międzygwiezdnej. Możliwe, że promieniowanie UV i rentgenowskie w dysku protoplanetarnym przyczyniło się do tej unikalnej cechy.
Kometa zbliży się do Słońca na odległość 210 milionów kilometrów 30 października 2025 roku. Obiekt ten będzie widoczny z Ziemi do września, a następnie znajdzie się za Słońcem z naszego punktu widzenia. Powinien być ponownie widoczny w grudniu, kończąc tym samym rok.