Takiego superksiężyca jeszcze nie było. Niebieski Księżyc da nam popalić
Niebieski Superksiężyc będzie największą i najjaśniejszą pełnią w tym roku. To wyjątkowe wydarzenie w cyklu lunarnym jest niezwykle rzadkie. Oznacza bowiem, że srebrny glob będzie bardzo blisko Ziemi, ale także ignoruje zasady kalendarza.
W tym miesiącu Księżyc wydaje się pęcznieć z dumy na nocnym niebie. Ten niepozorny satelita skutecznie oparł się najazdowi Rosjan, a jednocześnie na południowym biegunie przyjął ekspedycję indyjską. Ewidentnie ignoruje też ziemski kalendarz. W pełni pokazuje się nam aż dwa razy i zawsze z pozycji superpełni.
Superksiężyc
Superksiężyc to pełnia, podczas której srebrny glob jest wyjątkowo blisko Ziemi i z taką stuacją mieliśmy już do czynienia w pierwszych dniach sierpnia. Szykuje nam jednak jeszcze lepszą powtórkę, kiedy będzie jeszcze bliżej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pozycja Księżyca względem naszej planety może różnić się o ponad 40 000 km. Krążąc wokół Ziemi potrafi oddalić się maksymalnie na 405 500 km w apogeum, podczas gdy jego zbliżenie w perygeum oznacza dystans 363 400 km.
Srebrny glob "staje się" superksiężycem, jeśli zbliży się do nas na 90% swoich możliwości. Jego dysk postrzegamy wtedy jako większy ( średnica jest nawet o 8% dłuższa niż zazwyczaj) i szczególnie jasna.
Niebieski superksiężyc 2023
Zjawisko to będziemy mogli zobaczyć ponownie już za kilka dni. W nocy z 30 na 31 sierpnia Księżyc wejdzie w fazę pełni i znajdzie się na dystansie 363 603 km względem Ziemi. Zobaczenie go w jako superksiężyca będzie jednak wymagało pewnych poświęceń. Srebrny glob ukaże się w pe łni o 3:35 naszego czasu, a zachód Księżyca przewidywany jest już po piątej rano.
Ceniący sobie nocny wypoczynek wiele jednak nie stracą, jeśli pogoda dopisze kolejnego wieczoru. 31 sierpnia Księżyc oddali się już od Ziemi, ale o niespełna 1 000 km. Jego wschodu możemy spodziewać się około 20:00 i to wtedy nastąpią najlepsze momenty na obserwacje superksiężyca.
Będzie on nisko nad horyzontem, a przesuwając się pomiędzy budynkami i drzewami, stworzy nam iluzję optyczną. Jego tarcza będzie wydawała się szczególnie ogromna. Górowanie nastąpi 36 minut po północy, a zachód o 5:43 1 września. Ładniejszego zakończenia wakacji trudno byłoby oczekiwać.
Niebieski Księżyc (Blue Moon)
Jakby tego było mało, Księżyc w ostatnich dniach sierpnia zaprzeczy zasadom używanego przez nas kalendarza. Wejdzie w pełnię po raz drugi w tym miesiącu i stanie tzw. Niebieskim Księżycem (Blue Moon). Oznacza to "dodatkową" lub "pozasezonową" pełnię.
Nie jest to żadna anomalia. Cykl księżycowy trwa 29 i pół dnia, co nie odpowiada stosowanej przez nas miesięcznej mierze czasu. Zdarza się więc czarny luty, kiedy Księżyc ani razu nie ukazuje się nam w pełni, a co 2 – 3 lata mamy miesiąc, kiedy widzimy go takim aż dwa razy.
Takie nadprogramowe pełnie występują 44 razy na 100 lat i powtórki sierpnia 2023 możemy się po Księżycu spodziewać za niemal 2 lata, bo w maju 2026 roku. O Niebieskim Księżycu możemy jednak usłyszeć dużo wcześniej.
Według innej definicji Blue Moon jest trzecią pełnią z czterech przypadających na tę samą porę roku. Zgodnie z takim przepisem na Niebieski Księżyc, zobaczymy go już latem 2024. Srebrny glob pełnie osiągnie wtedy 4 razy: 21 czerwca, 21 lipca, 19 sierpnia i 18 września. Ponieważ sierpniowa pełnia jest trzecią pełnią księżyca z letniej serii, także może być nazywana Niebieskim Księżycem.
Nie należy się jednak spodziewać, że tarcza księżyca będzie błękitna albo niebieska. Nazwa Blue Moon jest tylko zwyczajową i prawdopodobnie pochodzi od staroangielskiego słowa zdrada (belewe). Oznacza, że Księżyc próbuje oszukać ludzi. Wskazuje nam, że rozpoczął się nowy miesiąc, podczas gdy wcale tak nie jest.
Katarzyna Rutkowska, dziennikarka Wirtualnej Polski