Ajman al Zawahiri, lider Al-Kaidy, zginął w operacji przeprowadzonej przez USA. Amerykanie użyli w tym celu specjalnej rakiety R9X Hellfire Ninja.
Pocisk Hellfire R9X, zwany potocznie "bombą ninja" lub "latającym nożem Ginsu", jest amerykańską bronią stosowaną do zabijania przywódców grup terrorystycznych. W porównaniu z innymi rakietami został zaprojektowany tak, by ograniczać liczbę przypadkowych ofiar wśród cywili. Precyzję ataku zapewnia specjalna głowica z wysuwanymi ostrzami.
Amerykański bat na terrorystów
Informacje o pierwszym bojowym użyciu Hellfire R9X pochodzą z 2017 r., ale wiadomo, że rakieta jest rozwijana co najmniej od 2011 r. Ponieważ jest to tajna broń, jej dokładna budowa oraz parametry techniczne nie są dobrze znane.
Zważywszy jednak na fakt, że jest to zmodyfikowana wersja pocisku AGM-114 Hellfire, można przypuszczać, iż rakieta zachowała pewne cechy pierwowzoru. Jest to zatem pocisk powietrze-ziemia, nad którym mogli pracować ci sami konstruktorzy z firm Lockheed Martin, Rockwell International Corporation oraz Northrop Grumman.
Prawdopodobnie R9X posiada podobną masę (45 kg) oraz takie same rozmiary (163 cm długości, ok. 18 cm średnicy i 33 cm rozpiętości). Najpewniej wykorzystuje też silnik rakietowy na paliwo stałe. Napęd w klasycznym Hellfire pozwala rozwinąć rakiecie prędkość do poziomu Mach 1,25, czyli ok. 1530 km/h.
Wiadomo, że głowica kinetyczna "bomby ninja" jest wyposażona w sześć ostrzy, które wysuwają się ze środkowej części korpusu tuż przed uderzeniem we wskazany cel. Podejrzewa się, że przy użyciu tej broni mógł zostać zabity egipski przywódca Al-Kaidy Abu al-Khayr al-Masri, jednak Pentagon nigdy tego nie potwierdził.
Zgniata i tnie ofiarę
Sposób działania R9X odróżnia ten pocisk od klasycznych AGM-114 Hellfire, które są wyposażone w głowice wybuchowo-burzące. Jak czytamy na łamach "The Wall Street Journal", rakieta została zbudowana tak, aby nie eksplodować, ale "wbić ponad 45 kg metalu w dachy samochodów i budynków, zabijając cel bez szkody dla innych osób i mienia w pobliżu". Oznacza to, że R9X przygniata ofiarę i tnie ją na kawałki.
"Szczegóły dotyczące tajnej broni i jej użycia potwierdziło kilkunastu obecnych i byłych urzędników amerykańskich. Jej rozwój i zastosowanie nie były wcześniej ujawniane, choć jej istnienie było przedmiotem spekulacji" – pisał "WSJ" w 2019 r.
Według serwisu Defence24, długość ostrzy wysuwanych z R9X może wynosić ok. 45 cm, ze względu na fakt, że muszą się one mieścić w komorze ładunkowej. Przy tym założeniu promień rażenia nowej broni wynosi nie więcej niż 105 cm. Według "WSJ", do 2019 r. pocisk R9X został użyty przynajmniej sześciokrotnie. Cena jednostkowa tej broni jest szacowana na ok. 115 tys. dolarów, czyli blisko 530 tys. zł.
Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski
