Tajemniczy dron lata nad Libanem i Izraelem. Przypomina wyglądem B-2
Nad północnym Izraelem i Libanem dostrzeżono tajemniczego drona zbudowanego w technologi stealth. Wyglądem przypomina on amerykański bombowiec B-2 Spirit. Oto czym może być.
Obserwatorzy z regionu Galilea, położonego w północnej części Izraela, dostrzegli tajemniczego drona kształtem przypominającego bombowiec B-2 Spirit. Nie jest to pierwsze nagranie z ostatnich dni, ponieważ tajemniczy dron był też widziany nad Libanem oraz Syrią.
Najpewniej jest to tajemniczy dron z Izraela znany jako RA-01. Drugą ewentualnością jest irański Shahed 171, będący kopią uprowadzonego amerykańskiego drona RQ-170. Jednakże można zakładać, że IAF podjęłoby próbę jego eliminacji, gdyby faktycznie działał w regionie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
RA-01 - "dron duch" z Izraela
Pierwsze informacje o nowym izraelskim dronie typu stealth pochodzą z października 2024 r., kiedy to RA-01 miał zostać nagrany podczas lotów nad Syrią. Izrael miał prowadzić prace nad tego typu dronem wedle amerykańskich dokumentów, które zostały opublikowane w sieci przez proirański kanał na Telegramie. Warto zaznaczyć, że amerykańscy urzędnicy nie podważyli ich autentyczności.
Specyfikacja tajemniczego drona RA-01 pozostaje nieznana, ale pewne rzeczy można wyciągnąć z kategorii MALE (Medium Altitude, Long Endurance), do jakiej ma należeć.
Ta obejmuje maszyny o masie kilku ton, takie jak choćby ważący na pusto ponad dwie tony MQ-9A Reaper zdolny do przebywania w powietrzu przez ponad 24 godziny na pułapie nawet ponad 5 kilometrów. W związku z tym napędem najpewniej będzie silnik spalinowy napędzający śmigło pchające lub ewentualnie silnik odrzutowy, jak ma miejsce w X-47B o masie własnej około 13 ton.
Testy nowej broni?
Do tego dochodzi udźwig kilku ton na paliwo, systemy obserwacji typu głowicy optoelektronicznej i/lub radaru, jak i najpewniej uzbrojenie umieszczone w wewnętrznych komorach uzbrojenia.
Niektórzy analitycy uważają, że te drony mogą być przechowywane w izraelskiej bazie lotniczej Ramon na pustyni Negev. Najpewniej ich aktywność może wynikać z prowadzenia testów, ponieważ nawet najlepszy poligon nie zastąpi prawdziwych warunków wojennych.