Tajemnicze wozy w Ukrainie. Prawda wyszła na jaw
Transportery opancerzone Puma w konfiguracjach 6×6 i 4×4 zostały zauważone w Ukrainie. Jak podkreślają tamtejsze media, ich obecność stanowi kolejny przykład potajemnego wsparcia militarnego dla Ukrainy, jakiego udzielają Włochy.
Włoskie władze często nie informują publicznie o dostawach pomocy wojskowej do Ukrainy, dlatego o użyciu niektórych rodzajów uzbrojenia z tego kraju przez ukraińską armię opinia publiczna dowiaduje się dopiero ze zdjęć i nagrań z frontu.
Transportery opancerzone Puma w Ukrainie
Działo się tak już w przypadku m.in. samobieżnych haubic M109L, niszczycieli B1 Centauro czy pocisków manewrujących Storm Shadow, a teraz także wspomnianych transporterów opancerzonych Puma, na zdjęcia których zwrócił uwagę powiązany z władzami w Kijowie portal UNITED24 Media.
Jak podkreślił ukraiński portal, łącznie wyprodukowano 580 egzemplarzy, z czego 250 w wersji 6×6 i 330 w wersji 4×4. Nieco ponad 100 sztuk zostało jednak wyeksportowanych w dalekie zakątki świata - m.in. do Argentyny czy Pakistanu. Nie wiadomo, ile takich wozów otrzymała ukraińska armia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Puma to transporter opancerzony opracowany przez konsorcjum Iveco-Oto Melara. Był produkowany w latach 2021-2004), głównie jako maszyna mająca służyć do wsparcia B1 Centauro. Wersja 4x4 ma miejsce dla dwóch członków załogi i dwóch pasażerów, podczas gdy wersja 6x6 może pomieścić maksymalnie sześć osób (z czego i tu dwie to załoga).
Transportery te są dość lekko opancerzone, zapewniają ochronę przed bronią małokalibrową. Jeśli chodzi o ofensywę, mogą być wyposażone w karabiny maszynowe kal. 7,62 mm lub kal. 12,7 mm, a opcjonalnie nawet zdalnie sterowane stanowiska ogniowe. Napęd stanowi tu z kolei silnik diesla o mocy ponad 150 KM, dzięki któremu wozy Puma mogą osiągać prędkość nawet 110 km/h.