Sześć planet ustawi się w jednej linii. Szykuje się parada planet
Na nocnym niebie Wenus, Mars, Jowisz, Saturn, Uran oraz Neptun ustawią się w jednej linii. Chociaż większość z tych planet będzie widoczna gołym okiem, niektóre wymagają lornetki do obserwacji.
Parada planet to zjawisko, które co jakiś czas pojawia się na nocnym niebie, gdy planety Układu Słonecznego tworzą pozorną linię na niebie. Najbliższe takie widowisko będzie widoczne 25 stycznia i obejmie sześć planet: Wenus, Mars, Jowisz, Saturn, Uran i Neptun. Jednak w zbliżonej koniunkcji będzie je można oglądać już od 21 stycznia. Z czasem dołączy do nich również Merkury, który pojawi się w kolejnych tygodniach.
Parada planet 2025. Nie wszystkie da się dostrzec gołym okiem
Ułożenie planet przypominać będzie zakrzywioną linię. Widowisko rozpocznie się na wschodzie od Marsa, za którym widoczne będą Jowisz i Neptun. W centralnym miejscu znajdzie się Księżyc, a nieco dalej Wenus, Neptun i Saturn. Podczas tej parady Wenus, Mars, Jowisz i Saturn będą widoczne bez trudności. Jednak do dostrzeżenia Urana i Neptuna, które są bardziej oddalone od Ziemi, potrzebny będzie bardziej zaawansowany sprzęt, taki jak lornetka lub teleskop, bo raczej nie dostrzeżemy ich gołym okiem.
AstroLife podaje, że planety Układu Słonecznego owszem będą ustawione w jednej linii, ale tym razem nie skupione ściśle w jednej konstelacji, a lekko oddalone od siebie. Będzie je można oglądać 25 stycznia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Takie zjawiska nie są aż tak rzadkie, jak się wydaje
"W astronomii miłośniczej o takich paradach mówi się dość często, bo rzeczywiście takie zjawiska się zdarzają" - mówi twórca kanału AstroLife, pasjonat i popularyzator za pośrednictwem Youtube, dodając, że naprawdę niezwykła parada wydarzy się za kilka lat - w 2040 roku, gdy wszystkie widoczne jasne planety będą w konstelacji Panny, ale niestety będą widoczne z półkuli południowej. "I tam rzeczywiście dojdzie do czegoś absolutnie niesamowitego" - informował.