Szczepionka na koronawirusa. Ekspert: "Dostawa będzie największym wyzwaniem w historii"
Chociaż prace nad bezpieczną szczepionką na COVID-19 wciąż trwają, to eksperci zauważają kolejny problem, jaki może się pojawić, gdy ta już będzie gotowa. Przedstawiciele Iata są zdania, że by zacząć dostarczać szczepionkę na koronawirusa na całym świecie, trzeba zaangażować 8000 Jumbo Jetów.
12.09.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wysyłka szczepionki na koronawirusa do wszystkich zakątków świata, gdzie jest niezbędna, będzie według branży lotniczej "największym wyzwaniem transportowym w historii". Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Lotniczego (Iata) wezwało władze rządowe do rozpoczęcia starannego planowania już teraz, aby upewnić się, że są w pełni przygotowane, gdy szczepionki zostaną zatwierdzone i dostępne do dystrybucji.
Zdaniem Iata, do dystrybucji szczepionki na COVID-19 na całym świecie niezbędne będzie zaangażowanie samolotów odpowiadających 8000 Boeingom 737. Dyrektor generalny Iata, Alexandre de Juniac przyznał, że będzie to największe wyzwanie, z jakim kiedykolwiek zmierzył się globalny przemysł lotniczy. "Ale nie stanie się to bez dokładnego planowania, a na to czas już teraz", dodaje ekspert.
Chociaż wciąż trwają prace nad skuteczną i bezpieczną szczepionką na koronawirusa, to już teraz Iata współpracuje z liniami lotniczymi, lotniskami, światowymi organami zdrowia i firmami farmaceutycznymi nad globalnym planem transportu lotniczego. Program dystrybucji zakłada, że na każdą osobę przypada tylko jedna dawka szczepionki.
Wyzwaniem jest również zachowanie odpowiednich warunków przechowywania dla potencjalnych szczepionek. Nie wszystkie samoloty nadają się do przewozu leków, które wymagają temperatury między 2 a 8 stopnie Celsjusza. Niektóre szczepionki mogą też wymagać niższych temperatur, co wykluczałoby transport drogą lotniczą.
Chociaż te procedury są branży doskonale znane, to dostarczenie szczepionki na COVID-19 byłoby przedsięwzięciem na nieznaną dotąd skalę. Eksperci zwracają również uwagę na to, ze konieczne będzie przede wszystkim dostarczenie szczepionek do Azji Południowo-Wschodniej, gdzie produkcja leków jest bardzo trudna. Dodali, że dystrybucja w Afryce "byłaby obecnie niemożliwa", biorąc pod uwagę rozmiar regionu i złożoność przejść granicznych.
Iata podkreśla, że konieczna będzie "niemal militarna precyzja", a lokalne władze powinny już teraz upewnić się, że są przygotowane na przyjęcie dostaw. Oprócz upewnienia się, że są one obsługiwane i transportowane w kontrolowanej temperaturze, kolejną kwestią jest bezpieczeństwo. Iata zwraca uwagę, że należy dołożyć wszelkich starań, by zapobiec potencjalnym kradzieżom czy fałszowaniu szczepionek.