Symbol na bluzie prezydenta Macrona. To emblemat elitarnej jednostki specjalnej
Prezydent Francji, Emmanuel Macron, dał się sfotografować w nietypowym stroju. Złośliwi wypomnieli podobieństwo do wojennego ubioru prezydenta Zełenskiego, jednak prezydent Francji postarał się o wyjątkowy akcent. Nadruk na jego bluzie to symbol jednej z najbardziej elitarnych jednostek specjalnych.
15.03.2022 | aktual.: 15.03.2022 19:53
Dywersja, działania kontrterrorystyczne, sabotaż, uwalnianie zakładników czy likwidacja celów o szczególnej ważności - to zadania, stawiane przed francuską jednostką specjalną Commando parachutiste de l'air no 10. Bluzę z emblematem tej właśnie jednostki nosi prezydent Francji, Emmanuel Macron.
Co łączy go z wyjątkową jednostką, określaną powszechnie skróconą nazwą CPA 10? Choć Emanuel Macron nie ma za sobą służby wojskowej, jako prezydent Francji jest zwierzchnikiem francuskich sił zbrojnych.
Nowa broń francuskich komandosów
Commando parachutiste de l'air no 10 to jedna z jednostek specjalnych francuskich sił powietrznych. Jej szlak bojowy (a raczej ten oficjalnie ujawniony) to:
- Burkina Faso,
- Irak,
- Mali,
- Afganistan
- Niger.
Do dyspozycji CPA 10 pozostają m.in. samoloty Lockheed C-130 Hercules oraz Transall C-160, a w rękach żołnierzy jednostki można było zobaczyć bardzo zróżnicowaną broń.
Francuscy komandosi korzystali m.in. z karabinków FN SCAR czy HK416, a także pistoletów maszynowych FN P90.
Najnowszym nabytkiem francuskich sił specjalnych, przekazanym w ręce żołnierzy w 2022 roku, są karabiny maszynowe FN EVOLYS, opracowane przez belgijski koncern FN Herstal z zamiarem zastąpienia starszych karabinów maszynowych Minimi.
CPA 10 – komandosi z własnym dronem
CPA 10 to zarazem jednostka, która – dzięki wewnętrznej grupie konstruktorów – zbudowała własnego drona, o nazwie CORVUS, dostosowanego do specyficznych wymagań sił specjalnych.
Jedną z cech tej maszyny jest brak przechowywania na jej pokładzie jakichkolwiek wrażliwych danych. Informacje z różnych sensorów są transmitowane do operatora w czasie rzeczywistym i nie są przechowywane w podzespołach drona.
CORVUS waży zaledwie 3 kilogramy, a jej kluczowe elementy są wycinane z pianki, przypominającej styropian, albo tworzone za pomocą drukarek 3D. Dzięki temu jednostka jest samowystarczalna w zakresie budowy, konserwacji i napraw potrzebnych bezzałogowców.