"Świat Według Kiepskich" ma już 19 lat. W internecie serial żyje swoim drugim życiem

Można by się teraz zastanowić , dlaczego dział technologiczny publikuje tekst o serialu komediowym, którego wyemitowano już 500 odcinków? Oprócz życia na ekranach telewizorów, rodzina Halina i Ferdka Kiepskich wraz z sąsiadami egzystuje sobie w drugim, internetowym obiegu jako seria memów.

Życie poza ekranem

Jednak oprócz tradycyjnych już kadrów z dialogami i bon motami wyjętymi z tej, dawniej dość ciętej, społecznej satyry, można znaleźć inne, mniej oczywiste i bardziej wyszukane memy. Nie było w ostatnich latach popularnej serii, która nie otrzymałaby swojej "Kiepskiej" wersji. "Zdjęcia" z historii świata, graficzna reprezentacja gatunków muzycznych, albo cytaty filmowe przerobione tak, by pasowały do kontekstu kadru – każdy ma swoją wersję, której akcję umieszczono na ulicy Ćwiartki ¾ i jej okolicach.

Style muzyczne, ilustrowane fragmentami serialu.

"Kiepscy" doczekali się nawet własnej serii memów, w której świat z gry "GTA San Andreas" połączył się z rzeczywistością bloku na jednym z Wrocławskich osiedli. Zbieżności okazały się zaskakująco duże, bo memów w tej tematyce obrodziło.

Kiedy jednak dłużej się nad tym zastanowimy, to nie powinno dziwić. Zauważmy przede wszystkim, że millenialsi dorastali z tym serialem – jego premiera przypadała bowiem na moment, kiedy wchodzili w okres dorastania (ci późniejsi), bądź byli na tyle duzi, by rodzicie zgodzili się na seans w okolicach godziny 20 (ci młodsi). Tak czy siak, późniejsze odzywki i riposty, genialne w swojej ocierającej się o prostactwo prostocie, gładko wchodziły do codziennego słownika. A nic tak nie konserwuje pamięci o dziele, jak zdolność jego cytowania.

Kultowy serial w połączeniu z kultową sceną z GTA San Andreas.

Drugim powodem który można wyszczególnić to opisany w serialu South Park syndrom "Simpsons Did It" (Simpsonowie to zrobili). W 2002 roku w jednym z odcinków tej amerykańskiej animacji jeden z bohaterów przeżywa kryzys tożsamości. Okazuje się bowiem, że w emitowanej od 1989 roku na kanale Fox animacji (która zresztą jest produkowana do dnia dzisiejszego) przedstawiono wszystkie możliwe sytuacje, intrygi i plany, które można wymyślić. Nic nie może być oryginalne, jedyne co pozostaje to kopiowanie pomysłów od żółtej rodziny ze Springfield.

_Powyższy cytat pochodzi oczywiście z "Nowej Nadziei". _

Podobna sytuacja ma miejsce ze "Światem według Kiepskich". Jeśli jakiś serial, zwłaszcza komediowy, jest emitowany przez prawie dwie dekady, scenarzyści muszą zrobić naprawdę wiele, by tchnąć odrobinę oryginalności przynajmniej od czasu do czasu. Czarnoskóra rodzina Kiepskich? Było. Ferdek Kiepski w mundurze Wehrmachtu? Też. Paździoch za kratami, z Boczkiem pilnującym go w stroju stylizowanym na arabskiego wojownika? Odpowiedź nasuwa się sama.

Stężenie surrealistycznych sytuacji to młyn na wodę do tworzenia memów. A tych w serialu, który przecież ma słowo Kiepski w tytule, nigdy nie brakowało. Jego popularność, jak efekt aureoli, gwarantowało rozpoznawalność kadrom użytych do tworzenia śmiesznych obrazków.

Ostatnim elementem tej memicznej układanki pozostaje niewątpliwie charyzma aktorów i piętno, jakie swoimi rolami odcisnęli na widzów serialu. Oglądając obrazki z Kiepskimi, wchodzimy bowiem na zupełnie inny poziom. To nie jest losowa rzecz z sieci – widząc chytrą twarz Paździocha podpis automatycznie czytamy jego głosem, intonując w swojej głowie z tym charakterystycznym bazarowo-konspiracyjnym zacięciem. Tak samo lekko bełkoczemy, widząc na obrazku bezrobotnego nestora tytułowej rodziny.

Aktorzy i aktorki potrafili stworzyć tak charakterystyczne role, że ich specyficzne maniery odciskają się w mózgu widza jak projekty. Zestawienie ich wizerunku z najbardziej nawet bezsensownym tekstem powoduje, że od słowa od razu wybrzmiewają, jakby od początku były w scenariuszu kolejnego epizodu.

Mając tak potężny wpływ na popkulturę w ostatnich dwóch dekadach, nie dziwi to, że Kiepscy zagościli w memach. Czy nam się to podoba czy nie, to bardzo wpływowa seria, której humor w pewnym sensie definiował pokolenie. Choć nie zestarzał się najlepiej (starsze odcinki miewają seksistowskie, homofobiczne czy lekko rasistowskie fragmenty), wpływu na polski humor nie odmówi mu nikt.

_Grający Paździocha Ryszard Kotys zaliczył epizod w niesławnym filmie "Wiedźmin". _