Starlink nad Polską jeszcze we wrześniu. A SpaceX startuje z kolejną misją [Wideo]

Wkrótce SpaceX planuje wysłanie kolejnych 60 satelitów Starlink na orbitę, co będzie można śledzić na żywo online już jutro. Ale jeszcze w niedzielę będzie szansa zaobserwowania "kosmicznego pociągu" nad Polską. 

SpaceX Starlink
SpaceX Starlink
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Starlink nad Polską

Chociaż pogoda nie dopisuje, to być może uda się zobaczyć dziś nad Polską przelot satelitów Starlink 11. Jak podają członkowie grupy Starlinki na Facebooku, lot "kosmicznego pociągu" powinien być widoczny od godz. 05:44 na wysokości 12° nad horyzontem (wyjście z cienia Ziemi). Przelot rozpocznie się na azymucie 261°. Ponadto od 19:25 na wysokości 10° nad horyzontem i na azymucie 272° będzie można zobaczyć ISS.

Zgodnie z informacjami, jakie otrzymaliśmy od administratora grupy Starlinki, "satelity będą przelatywały w pobliżu planety Mars. Trajektoria przelotu trochę różni się w zależności od położenia geograficznego na terenie Polski".

Niestety w związku z pogodą i planowanymi burzami, obserwacja nieba będzie bardzo trudna. Utrudnieniem będzie również wchodzące Słońce. Jeśli jednak pogoda dopisze, to obserwacji Starlink wystarczy zwykła lornetka.

Na szczęście przed nami jeszcze wiele przelotów Starlink nad Polską, więc jeśli tym razem się nie uda - niedługo powinny pojawić się kolejne okazje. Bez względu jednak na pogodę na zewnątrz, możecie jutro śledzić kolejny start SpaceX z misją Starlink-13. 

Misja Starlink-13

Trzynasta misja z satelitami Starlink budowanymi przez SpaceX będzie miała miejsce już 28 września 2020 roku. Transmisję ze startu będzie można śledzić online od 16:22 czasu polskiego. Wideo transmitowane przez SpaceX znajdziecie poniżej: 

Starlink Mission

W ramach misji Starlink-13 SpaceX planuje wysłać kolejne 60 satelitów na niską orbitę okołoziemską (LEO). Każdy z satelitów waży nie więcej niż 260 kg i jest wyposażony w panel słoneczny oraz silnik jonowy. Ich specjalna konstrukcja pozwala na gęste umieszczenie na pokładzie Falcona 9.

Wokół Starlink jest głośno od samego początku, gdy firma Elona Muska w zeszłym roku umieściła na orbicie pierwsze satelity. Niestety nie wszystkie głosy był pozytywne - najwięcej zastrzeżeń mieli astronomowie, którym jasne satelity utrudniały obserwację nieba. Elon Musk zobowiązał się, że firma usprawni sprzęt tak, by odbijał mniej światła. 

Problem jest poważny, ponieważ docelowo konstelacja ma składać się z 42 tys. satelitów. Na tę chwilę SpaceX ma pozwolenie na umieszczenie 30 tys. obiektów, których celem będzie dostarczanie internetu do miejsc, gdzie do tej pory było to niemożliwe lub utrudnione. 

Źródło artykułu:WP Tech
wiadomościspacexstarlink
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)