Wyciek powietrza z ISS. NASA ma spory problem i nie może znaleźć rozwiązania

Astronauci przebywający na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej mają prawo odczuwać niepokój. Miesiąc temu NASA poinformowała o wykryciu dziury, przez którą uchodzi powietrze do przestrzeni kosmicznej. Teraz agencja informuje, że nadal nie udało się ustalić jej źródła.

NASA ma poważny problem z Międzynarodową Stacją Kosmiczną/ISS
NASA ma poważny problem z Międzynarodową Stacją Kosmiczną/ISS
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Arkadiusz Stando

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna to oczko w głowie NASA i Roskosmos. Obie agencje wydają ogromne kwoty na jej utrzymanie każdego roku. Do 2018 roku amerykanie wydali ponad 100 miliardów dolarów na wszystkie związane z nią eksperymenty, transporty i utrzymanie stacji. Każdego roku ta kwota rośnie o 3-4 miliardy.

Z tego względu każde informacje o potencjalnym zagrożeniu dla stacji, obie agencje biorą bardzo poważnie. Tymczasem okazuje się, że ponad miesiąc po wykryciu uchodzącego z ISS powietrza, nadal nie wiadomo, co stanowi kłopot. Pomysł był taki, aby monitorować poziom ciśnienia w każdym z modułów stacji. To powinno pomóc znaleźć problem i pozwolić go wyeliminować.

NASA: wyciek nie stanowi zagrożenia dla załogi ISS, ale musimy działać

Wyciek powietrza nie jest spory, więc teoretycznie w tym momencie nie stanowi zagrożenia dla życia astronautów, ani nie uszkodzi stacji. Jednak, jeżeli NASA szybko nie znajdzie rozwiązania, sytuacja może się pogorszyć. Jeśli dziura będzie się powiększać, może dojść do rozerwania ścian modułu ISS i w efekcie dojdzie do tragedii.

W sierpniu załoga spędziła jeden weekend po rosyjskiej stronie statku kosmicznego. Astronauci zamknęli się w module serwisowym Zvezda, podczas gdy reszta stacji kosmicznej była monitorowana pod kątem ponadprzeciętnego wycieku powietrza. Nie ma pewności, ale prawdopodobnie za cały problem może odpowiadać moduł, w którym przebywali. Nie ma jednak pewności.

NASA ma pomysł, ale są poważne przeszkody

Pojawia się też kilka problemów, przez które NASA nie może sprawdzić, czy rzeczywiście ten moduł stanowi problem. ISS to latające laboratorium, które musi stale funkcjonować. Odłączanie części stacji i izolowanie załogi jest utrudnione przez przeprowadzane stale eksperymenty.

Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej przez to, że rosyjskie moduły, które mogą być odpowiedzialne za wyciek powietrza, są ważne dla przetrwania załogi. Znajdują się tam systemy podtrzymywania życia, czy włazy, przez które dostarczane jest zaopatrzenie dla astronautów. W tej chwili NASA współpracuje ze swoimi kolegami po rosyjskiej stronie, aby zaplanować odpowiedni czas, kiedy będą mogli przetestować wyciek.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (40)