Spotify, Apple Music, Tidal - miały zabijać rynek muzyczny, w rzeczywistości go wskrzeszają

Badania przeprowadzone przez ICM Unlimited wykazują, że strumieniowanie nie jest do końca tak szkodliwe dla rynku muzycznego, jak niektórzy uważają. Nie tylko zapewnia zyski, to na dodatek wpływa na sprzedaż muzyki na innych nośnikach.

Obraz
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska

O sporach między właścicielami takich usług, jak Spotify, Tidal czy Apple Music a wytwórniami i artystami już mało kto pamięta. Temat powraca najczęściej przy okazji wydania nowego albumu znanych piosenkarzy, którzy czasami nie zezwalają na udostępnienie krążka aplikacjom streamującym. Powody są różne, każda ze stron ma swoich zwolenników i przeciwników. Najczęściej powtarzało się, że streaming jest zabójczy dla przemysłu muzycznego i mało dochodowy. Cóż, jak się okazuje, to właśnie Spotify i podobne serwisy wskrzeszają przemysł. Liczby mówią same za siebie.

Badania przeprowadzone przez ICM Unlimited wykazują, że strumieniowanie nie jest tak szkodliwe dla rynku muzycznego, jak niektórzy uważają. Nie tylko zapewnia zyski, ale również wpływa na sprzedaż muzyki na innych nośnikach.

Według badania połowa osób kupujących np. winyle najpierw sprawdza poszczególne piosenki w chmurowych usługach muzycznych, takich jak _ Soundcloud _czy _ Spotify _. Co ciekawe, 7 proc. nabywców nie posiada gramofonu.

W 2014 roku sprzedano 2,1 miliona winyli, co jest najlepszym wynikiem od 21 lat. A te z bieżącego roku mają być jeszcze lepsze. Jacy ludzie kupują takie płyty? Według badania:

Obraz
© (fot. ICM Unlimited / BBC)

Infografika wskazuje, że największa część, bo 5. proc. posiada gramofon, 41 proc. posiada, ale go nie używa, a 7 proc. kupujących winyle, gramofonu... nie ma. To i tak całkiem sporo.

To samo badanie wykazuje jednak, że 73 proc. muzyki jest kupowane przez internet. Najwięcej od Amazonu (27 proc.) i iTunes (18 proc.). Sklepy wielobranżowe to 10 proc. rynku muzycznego, zaś sklepy muzyczne - 7 proc.

Dla wielu jednak jest to nadal wielkim zaskoczeniem. Z raportu RIAA (zrzeszenie wydawców muzyki), który dotyczy sprzedaży w 201. roku wynika, że strumieniowanie przyniosło wydawcom najwięcej zysków.

Strumieniowanie 34,3 proc., zakup online - 3. proc., sprzedaż fizycznych nośników - 28,8 proc. - tak w USA w 2015 roku rozłożyły się przychody ze sprzedaży muzyki. Pamiętacie ten płacz, zgrzytanie zębów i prognozy, że serwisy oferujące nielimitowane strumieniowanie albumów w zamian za stały, miesięczny abonament puszczą wytwórnie z torbami? Mowa o usługach popularnych m.in. w Polsce - Spotify, Apple Music, Tidal... Wytwórnie w 2015 roku zanotowały wzrost przychodów. Co prawda o zaledwie 0,9 proc., ale to nadal wzrost.
Jeśli chodzi o twarde dane, równie ciekawy jest fakt, że w porównaniu z 201. rokiem, zyski ze strumieniowania muzyki wzrosły o 52,3 proc. Ma to oczywiście wiele wspólnego z pojawieniem się nowych usług, takich jak Apple Music czy Tidala, ale najważniejsza jest oczywiście tendencja wzrostowa (Spotify chwaliło się niedawno, że z płatnego abonamentu korzysta już 30 milionów użytkowników serwisu).

Należy oczekiwać, że przy takich danych część artystów, którzy bojkotowali tego typu serwisy, zweryfikuje swoje zdanie. Do tej pory ich koronnym argumentem był ten, że nic na tym nie zarabiają albo dochody ze strumieniowania są śmiesznie niskie. Jak się okazuje, to jednak nie sprzedaż płyt i pojedynczych utworów w formie cyfrowej generuje największe przychody. Forma dystrybucji muzyki się zmieniła, teraz czas na zmianę u niechętnych strumieniowaniu artystów.

słk

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: O tym, jak Spotify i spółka pomogły winylowi

Wybrane dla Ciebie
Grzyb, który kontroluje ciała. Zamienia mrówki w zombie
Grzyb, który kontroluje ciała. Zamienia mrówki w zombie
Rosjanie chwalą "nową" rakietę. Pamięta tragedię WTC
Rosjanie chwalą "nową" rakietę. Pamięta tragedię WTC
Nowe badania zmieniają ich obraz. Co naprawdę jedli neandertalczycy?
Nowe badania zmieniają ich obraz. Co naprawdę jedli neandertalczycy?
"Latająca bomba" Hitlera. To prekursor dronów-samobójców
"Latająca bomba" Hitlera. To prekursor dronów-samobójców
Niemiec o wojnie w Ukrainie. "Będę walczyć do końca"
Niemiec o wojnie w Ukrainie. "Będę walczyć do końca"
Chińczycy będą chronić swoje jednostki. Pokazali czym
Chińczycy będą chronić swoje jednostki. Pokazali czym
Eksperci ostrzegają: USA z lukami w obronie. Wskazali słaby punkt
Eksperci ostrzegają: USA z lukami w obronie. Wskazali słaby punkt
Odmawiają Izraelowi. Wydadzą pieniądze inaczej
Odmawiają Izraelowi. Wydadzą pieniądze inaczej
Polują na ukraińskie drony. Chcą zrobić nieskuteczną broń skuteczną
Polują na ukraińskie drony. Chcą zrobić nieskuteczną broń skuteczną
Rosjanie użyli nowych bomb. Zostały one znacząco zmodyfikowane
Rosjanie użyli nowych bomb. Zostały one znacząco zmodyfikowane
Ta bakteria "udaje martwą". NASA przypadkiem wysłała ją na Marsa
Ta bakteria "udaje martwą". NASA przypadkiem wysłała ją na Marsa
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟