Śmiercionośne punkty. Pojawiają się na całej planecie

Ocieplenie klimatu może prowadzić do poważnych konsekwencji, które będą odczuwalne w skali globalnej. Jednak wzrost temperatury nie rozkłada się równomiernie - istnieją miejsca, które można nazwać śmiercionośnymi punktami gorąca.

Ziemia widziana z kosmosu - zdjęcie poglądowe
Ziemia widziana z kosmosu - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Getty Images | Science Photo Library
oprac. SBA

30.11.2024 10:36

Postępujące zmiany klimatyczne to jedno z największych wyzwań, z jakim będzie mierzyć się ludzkość w nadchodzących latach. Skutki odczuwalne są w wielu miejscach na świecie. Przykładów nie trzeba daleko szukać: Bałtyk się ociepla, a w samej Polsce zaczynają pojawiać się niewidziane wcześniej gatunki zwierząt. Jednak nowe badanie przybliża pewne zjawisko - istnieją wyraźne i niebezpieczne ogniska upałów. Te miejsca to śmiercionośne punkty na mapie świata.

"Tymczasowe cieplarnie"

Te miejsca to śmiercionośne punkty na mapie świata. Kai Kornhuber, główny autor badania opublikowanego na łamach PNAS oraz starszy naukowiec badawczy w International Institute for Applied Systems Analysis w Austrii mówią o "ekstremalnych trendach, które są wynikiem fizycznych interakcji, które mogą nie być całkowicie zrozumiałe". Dodano, że istnieją regiony, które "stają się tymczasowymi cieplarniami".

Regiony, w których zaobserwowane fale upałów przekraczają trendy. Obszary w ramkach z najciemniejszymi czerwonymi kolorami są najbardziej ekstremalne.
Regiony, w których zaobserwowane fale upałów przekraczają trendy. Obszary w ramkach z najciemniejszymi czerwonymi kolorami są najbardziej ekstremalne.© Columbia Climate School

Brzmi niepokojąco znajomo, zwłaszcza dla kogoś, kto śledzi dynamikę zmian klimatycznych. Jak podkreśla IFL Science, w 2021 roku północno-zachodnia część Pacyfiku pogrążyła się w upale spowodowanym przez tzw. kopułę cieplną, która zabiła setki osób. W Europie dziesiątki tysięcy osób zmarło z powodu przyczyn związanych z upałem w latach 2022 i 2023; w Japonii w 2018 roku było tak gorąco, że ogłoszono klęskę żywiołową.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Lokalne punkty gorąca wymykają się symulacjom

Raport wskazuje, że najbardziej intensywne i spójne sygnały pochodzą z północno-zachodniej Europy, gdzie fale upałów spowodowały około 60 000 zgonów w 2022 roku i 47 000 zgonów w 2023 roku. Dotyczy to Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Holandii oraz innych państw. W tych miejscach, w ostatnich latach, najcieplejsze dni roku ogrzewają się dwukrotnie szybciej niż średnie temperatury letnie.

Region ten jest wyjątkowo podatny, częściowo dlatego, że w przeciwieństwie do takich miejsc jak Stany Zjednoczone, mało kto posiada klimatyzację, ponieważ zazwyczaj nie była ona tam potrzebna.

Wnioski mogą być niepokojące, ponieważ wskazują na rozbieżność między prognozowanym a rzeczywistym ociepleniem. Na domiar złego lokalne fale upałów mogą występować w bardziej losowych miejscach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)