Śmierć żubra podczas transportu do zagrody. "To nie powinno się wydarzyć"

W dramatycznych okolicznościach, żubr Podjadek padł podczas transportu z Ośrodka Hodowli Żubra w Niepołomicach do Pokazowej Zagrody Zwierząt w Gołuchowie. Lasy Państwowe natychmiast powiadomiły prokuraturę i wyciągnęły surowe konsekwencje wobec osób odpowiedzialnych za ten tragiczny incydent.

Lasy Państwowe poinformowały o śmierci żubraLasy Państwowe poinformowały o śmierci żubra
Źródło zdjęć: © Pixabay | WikiImages

Śmierć żubra Podjadka podczas transportu to wydarzenie, które wstrząsnęło zarówno specjalistami, jak i miłośnikami dzikiej przyrody. Leśnicy są głęboko zasmuceni i zbulwersowani tym, co się stało. W obliczu tego tragicznego incydentu, Lasy Państwowe podjęły zdecydowane kroki, aby wyjaśnić przyczyny i zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości. Odwołania, kontrole i audyty mają na celu zapewnienie, że takie błędy nie powtórzą się, a żubry, jako gatunek chroniony, będą traktowane z należytą troską i szacunkiem.

Żubr Podjadek padł podczas transportu

W nocy z 18 na 19 sierpnia, żubr Podjadek z Ośrodka Hodowli Żubra w Niepołomicach zginął podczas transportu do Pokazowej Zagrody Zwierząt w Gołuchowie. Żubr miał zostać przeniesiony w ramach programu zwiększania populacji żubrów w różnych lokalizacjach, ale niestety nie dotarł do miejsca docelowego żywy. Pracownicy Lasów Państwowych wyrazili głęboki żal i oburzenie z powodu tej tragedii. Śmierć żubra została uznana za ogromny błąd i zarazem nieodpowiedzialne działanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Początkowe informacje sugerują, że przyczyną śmierci było uduszenie, co podkreśla wstrząsający charakter całego wydarzenia. Według ekspertów, taki incydent w przypadku gatunków chronionych jest wyjątkowo nieakceptowalny i nie powinien mieć miejsca.

Lasy Państwowe powiadomiły prokuraturę i wyciągnęły konsekwencje

Po tragicznym incydencie, Lasy Państwowe niezwłocznie powiadomiły prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. Dyrektor Generalny Lasów Państwowych, Witold Koss, podkreślił, że śmierć żubra Podjadka to sytuacja, która nigdy nie powinna mieć miejsca. W reakcji na tę tragedię, podjęto szereg działań mających na celu wyjaśnienie okoliczności oraz ukaranie odpowiedzialnych za zaniedbania.

Pragniemy podkreślić z całą mocą, że wobec osób, które dopuściły się zaniedbań w wyżej wymienionej sytuacji zostały wyciągnięte surowe konsekwencje służbowe - podkreślił w mediach społecznościowych Witold Koss.

W ramach dochodzenia, dyrektorzy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska oraz Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie zostali wezwani do złożenia wyjaśnień. Ponadto, Nadleśniczy Nadleśnictwa Niepołomice został odwołany, a we wszystkich jednostkach zaangażowanych w transport żubra przeprowadzono szczegółowe kontrole.

Leśnicy zapewniają, że wprowadzono surowe konsekwencje służbowe wobec osób odpowiedzialnych za incydent. W całej Polsce trwa również wewnętrzny audyt dotyczący procedur opieki nad żubrami, mający na celu zapobieganie podobnym tragediom w przyszłości.

Wybrane dla Ciebie
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀