Lasy są zagrożone. Wiele gatunków nie przetrwa zmian klimatu

Naukowcy z Austrii doszli do wniosku, że niewiele gatunków drzew będzie w stanie przetrwać dynamiczne zmiany klimatyczne, które zachodzą na świecie. Powoduje to duże zagrożenie dla europejskich lasów.

Europejskie lasy się zmienią
Europejskie lasy się zmienią
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac. KLT

06.05.2024 11:44

Badacze z Austrii ustalili, że jedynie nieliczne gatunki drzew posiadają wystarczającą elastyczność, by przetrwać dynamiczne zmiany klimatyczne. W związku z tym, to właśnie te gatunki powinny być wykorzystywane w procesie ponownego zalesiania.

Jednakże, nawet te wyjątkowo odporne gatunki nie są w stanie stworzyć silnych, mieszanych lasów, które są odporne na różnego rodzaju zagrożenia i zapewniają stabilność ekosystemu - podkreślili naukowcy.

Lasy Europy są już teraz poważnie dotknięte skutkami zmian klimatycznych. Susza i szkodniki doprowadziły do zniszczenia tysięcy hektarów drzew. Naukowcy z Uniwersytetu Wiedeńskiego i Monachijskiego Uniwersytetu Technicznego przeprowadzili badania, aby ustalić, które gatunki drzew są najbardziej odporne na obecne warunki klimatyczne, a tym samym mogłyby być wykorzystane do ponownego zalesiania. Ich badania wykazały, że jedynie nieliczne gatunki nadają się do tego celu, na przykład dąb szypułkowy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Badacze w swoim artykule opublikowanym na łamach "Nature Ecology and Evolution" podkreślają, że dla przetrwania ekosystemów leśnych niezwykle ważne są lasy mieszane. Z tego powodu, kilka zidentyfikowanych gatunków to zdecydowanie za mało. Monokultury leśne są nieoptymalne, ponieważ są niezwykle podatne na wszelkie negatywne czynniki.

Na początku swojej publikacji naukowcy przypomnieli, że mimo iż w europejskich lasach występuje wiele różnych drzew, to jednak liczba gatunków jest tu zdecydowanie mniejsza niż w porównywalnych klimatycznie obszarach Ameryki Północnej czy Azji Wschodniej. W przyszłości sytuacja będzie jeszcze gorsza: w zależności od regionu warunkom klimatycznym nie będzie w stanie sprostać jedna trzecia, a nawet połowa obecnie występujących na Starym Kontynencie drzew. "To ogromny spadek – skomentował główny autor badania dr Johannes Wessely. – Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że tylko niektóre gatunki są interesujące dla leśnictwa".

Naukowcy zbadali 69 z nieco ponad 100 gatunków europejskich drzew. Ustalili, że tylko dziewięć z nich będzie się nadawać do ewentualnego przyszłego zalesiania terenów kontynentalnej Europy, a cztery - Wielkiej Brytanii. "Drzewa sadzone w celu ponownego zalesiania muszą bowiem przetrwać zarówno w obecnych, jak i przyszłych warunkach. To jest trudne, ponieważ będą musiały wytrzymać zimno i mrozy w nadchodzących kilku latach, a także znacznie cieplejszy klimat pod koniec XXI wieku" – wyjaśnia Wessely. - Do takich gatunków zalicza się m.in. dąb szypułkowy".

Jednak nawet w przypadku wybrania optymalnie dostosowanego do zmian klimatycznych zestawu drzew rodzi się poważny problem związany z bioróżnorodnością - dziewięć gatunków to stanowczo za mało, aby stworzyć stabilny las mieszany. "A to właśnie lasy mieszane, składające się z różnych gatunków drzew, są ważnym czynnikiem zwiększającym odporność tych ekosystemów na rozmaite zakłócenia, np. korniki. Niestety, w niektórych miejscach Europy może zabraknąć drzew, które umożliwiłyby utworzenie odpowiednio zróżnicowanych lasów mieszanych" – dodał współautor publikacji prof. Rupert Seidl.

Naukowiec przypomniał, że drzewa pełnią różne istotne funkcje: magazynują węgiel, stanowią siedliska lub źródło pożywienia dla zwierząt, mogą zostać przetworzone na drewno. Ale nie wszystkie gatunki spełniają te role w równym stopniu. Spośród określonego przez jego zespół zestawu "drzew przyszłości" jedynie trzy (z dziewięciu) wydają się być obiecujące pod tym względem.

"Nasza praca wyraźnie pokazuje, jak poważnie zmiana klimatu wpływa na żywotność lasów. Nie możemy polegać wyłącznie na mieszance kilku gatunków drzew. Szybkie działania mające na celu łagodzenie zmian klimatycznych są niezbędne dla zrównoważonej ochrony tych ekosystemów" - podsumował dr Wessely.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)