Największe ssaki lądowe w Europie. Prawie wyginęły przez człowieka
Żubry europejskie to gatunek, który prawie wyginął przez działalność człowieka. Główną odpowiedzialność ponoszą za to polowania oraz szybkie zmiany środowiskowe, informuje serwis Nauka w Polsce. Do 1927 r. wyginęły ostatnie żyjące osobniki w stanie dzikim, a w niewoli pozostawało ok. 60 żubrów. Na szczęście populację udało się uratować, a jak wskazują eksperci, najlepsze tereny do jej odtworzenia występują na terenie Polski, Ukrainy oraz Rosji.
Naukowcy m.in. z Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży i Uniwersytetu Adelajdy (Australia) postanowili sprawdzić, co stoi za spadkiem populacji i regionalnym wymieraniem żubrów europejskich (Bison bonasus). Wynikami badań podzielili się na łamach czasopisma naukowego "Proceedings of the Royal Society B: Biological Sciences".
Żubry prawie wyginęły przez człowieka w Europie
Jak wskazują eksperci, żubr europejski pod koniec plejstocenu był szeroko rozpowszechniony na terenie całej Europy. Jednak z biegiem lat jego populacja malała. Ostatnie żyjące osobniki w stanie dzikim całkowicie wyginęły do 1927 r. Wówczas w niewoli żyło ok. 60 przedstawicieli tego gatunku.
Naukowcy, szukając odpowiedzi, co stało się z populacją tych największych ssaków lądowych w Europie, poddali analizom dane dotyczące szczątków kostnych i kopalnego DNA żubrów. Przeanalizowali również modele paleoklimatyczne, dane środowiskowe i dane na temat populacji ludzkiej. Jak wyjaśnia Nauka w Polsce, udało im się ustalić, że "zasięg występowania żubrów zaczął się zmniejszać ok. 14,7 tys. lat temu z powodu szybkiego ocieplenia klimatu i jego wpływu na siedliska tych zwierząt. Los żubrów przypieczętowali jednak ludzie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Test łącza światłowodowego Play 5 Gbps
Autorzy badania przeprowadzili 55 tys. symulacji, których celem było sprawdzenie, jak klimat, zmiany środowiskowe oraz działalność człowieka wpłynęły na żubry w Europie w ciągu 21 tys. lat. Dzięki nim zauważyli, że polowania wpłynęły na populację i rozmieszczenie zwierząt na północy i wschodzie, a zmiany użytkowania gruntów były odpowiedzialne za straty na zachodzie i południu.
Obecnie na wolności żyje ok. 7300 żubrów europejskich, z czego ponad 2600 w Polsce. Próby ich introdukcji podejmowane były w różnych miejscach na świecie np. na holenderskich wydmach czy we francuskich Alpach, ale bez większych sukcesów. Dlatego też naukowcy podkreślają, że wprowadzanie żubrów do środowiska musi przebiegać ze zrozumieniem biogeografii tego gatunku. Wykorzystując modelowanie przestrzenne, zauważyli, że najlepsze warunki do ich reintrodukcji występują w Polsce, Ukrainie i zachodniej Rosji, czyli w miejscach, gdzie żubry żyłyby, gdyby nie polowania oraz zmiany środowiskowe.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski