Saturn V na Pomniku Waszyngtona. Projekcja z okazji 50. rocznicy lądowania na Księżycu
20 lipca 1969 roku Neil Armstrong i Buzz Aldrin jako pierwsi ludzie postawili stopy na Księżycu. Niedługo obchodzimy 50. rocznicę tego wydarzenia, a NASA solidnie się do tego przygotowuje. Jedną z "atrakcji" ma być właśnie projekcja rakiety Saturn V na Pomniku Waszyngtona.
15.07.2019 16:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Biały obelisk znajdujący się w parku National Mall w Waszyngtonie zamieni się w rakietę Saturn V. Upamiętniający prezydenturę George’a Washingtona pomnik, jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów architektonicznych Stanów Zjednoczonych, tuż po Statui Wolności.
Projekcja na białym obelisku będzie wyświetlana przez 3 noce. Przez dwie godziny od 21:30 dnia 16, 17 i 18 lipca Pomnik Waszyngtona zamieni się w rakietę Saturn V. National Air and Space Museum nie mogło wybrać lepszego miejsca. Wymiary pomnika są bardzo zbliżone, do wymiarów rakiety, która zabrała ludzi na Księżyc.
Pomnik Waszyngtona mierzy 169 metrów, przy czym rakieta Saturn V jest delikatnie mniejsza - 110,6 metrów. Z tego względu projekcja maszyny doskonale zmieści się na obelisku.
Saturn V to nie koniec atrakcji
Oprócz projekcji, National Air and Space Museum organizuje 19 i 20 lipca dodatkowe pokazy historyczne. Będą na nich wyświetlać materiały powiązane z lądowaniem na Księżycu, przygotowaniami oraz pracą NASA nad "zdobyciem Księżyca" w 1969 roku. Głównie będą to materiały archiwalne.
Jak czytamy na stronie Business Insider, "By projekt Apollo stał się rzeczywistością, wspólny wysiłek podjęło 400 tysięcy osób z 50 stanów. Oddajemy im hołd i mamy nadzieję, że zainspiruje to ludzi, którzy ponieważ są młodzi, nie mieli okazji na żywo śledzić misji Apollo" – mówi Ellen Stofan z National Air and Space Museum w komunikacie.
50 lat od lądowania na Księżycu - wielu wciąż nie wierzy w sukces NASA
Astronauci NASA wylądowali na Księżycu 20 lipca 1969 roku. Zwolennicy teorii spiskowych nadal nie wierzą, że Neil Armstrong i Buzz Aldrin chodzili po Księżycu. Tuż przed 50. rocznicą lądowania na Księżycu tych spekulacji pojawia się coraz więcej. Z tego względu naukowcy opublikowali niedawno kilka nieujawnianych wcześniej dowodów na lądowanie.
Są nimi przede wszystkim zdjęcia wykonane przez sondę Lunar Reconnaissance Orbiter. Te i inne dowody znajdziecie w artykule: Amerykanie rzeczywiście lądowali na Księżycu. Są na to dowody.
"To mały krok dla człowieka, ale wielki skok dla ludzkości" - to nie do końca tak było
To mały krok dla człowieka, ale wielki skok dla ludzkości – powiedział Neil Armstrong 50 lat temu, po wylądowaniu na powierzchni Księżyca. Zapewne znacie tę historię. Problem w tym, że nie jest w pełni prawdziwa. Pierwszymi słowami, jakie Armstrong wypowiedział na Księżycu były "Orzeł wylądował".
Po lądowaniu nastąpiła wielogodzinna wymiana technicznych informacji. Dopiero 6,5 godziny później Neil Armstrong, schodząc na księżycowy grunt, powiedział słynne: "To mały krok dla człowieka, ale wielki dla ludzkości".