Samsung Galaxy A3 (2017) i Samsung Galaxy A5 (2017) - specyfikacje i cena. Już je widzieliśmy

Smartfon klasy premium za cenę telefonu ze średniej półki - tak Samsung przedstawia najnowszą odsłonę swoich popularnych telefonów z serii A. Telefony Galaxy A3 i A5 (2017) bogato czerpią z rozwiązań znanych z flagowych modeli Samsunga, ale czy rzeczywiście można je traktować jako urządzenia klasy premium? Sprawdźmy.

Nowe modele z Serii A na 2017 rok zostaną oficjalnie zaprezentowane na targach CES 2017 w Las Vegas, a do oficjalnej sprzedaży w Polsce trafią 3 lutego. My mieliśmy okazję obejrzeć je z bliska na przedpremierowym pokazie i sprawdzić, jak teoria wygląda w praktyce.

Na pierwszy rzut oka, jeszcze przed włączeniem, telefony sprawiają wrażenie delikatnych i (z braku lepszego określenia) błyszczących. Jest to zasługa szkła Gorilla Glass, które pokrywa zarówno przód, jak i tył telefonu, i jest delikatnie zaokrąglone na krawędziach. Dzięki takiemu rozwiązaniu przedni i tylny panel płynnie łączą się z boczną ramką, nadając telefonowi obły kształt. Trzymając go w dłoni prawie w ogóle nie da się wyczuć krawędzi.

Galaxy A3 i A5 2017, poza przyciskami (bocznymi i home), nie mają żadnych wystających elementów, obiektyw aparatu znika w płaszczyźnie tylnego panelu. Obudowa w obu modelach jest pyło- i wodoodporna (IP68) i może wytrzymać 30-minutowe zanurzenie w wodzie na głębokości do półtora metra. Modele serii A pojawią się w czterech wersjach kolorystycznych: czarnej (Black Sky), niebieskiej (Blue Mist), złotej (Gold Sand) i różowołososiowobrzoskwiniowej (Peach Cloud).

Różnica pomiędzy modelami A3 i A5 zawiera się w rozmiarze, ekranie, procesorze, aparacie i baterii. Obydwa modele mają wyświetlacz SUPER AMOLED, w mniejszym modelu Galaxy A3 ekran ma przekątną 4,7 cala o rozdzielczości HD (1280 x 720 pikseli), a w Galaxy A5 jest to 5,2 cala o rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli). Galaxy A3 ma odrobinę słabszy procesor, jest to ośmiordzeniowy Joshua (Exynos 7870) o częstotliwości zegara 1,6 GHz, natomiast w Galaxy A5 jest to również ośmiordzeniowy Exynos 7880 1,9 Ghz.

Niewymienna bateria w modelu Galaxy A3 ma pojemność 2350 mAh, a w Galaxy A5 (również niewymienna) 3000 mAh. Samsung zapewnia, że w nowych modelach bateria powinna starczyć na dłużej niż poprzednio dzięki zoptymalizowaniu działania systemu. Czy oznacza to, że telefonu nie trzeba będzie ładować codziennie? Mogę się założyć że nie, ale to dopiero okaże się w trakcie testów. W przypadku baterii sprawa ma się lepiej w modelu Galaxy A5 nie tylko ze względu na pojemność baterii, ale także dzięki możliwości szybkiego ładowania - model Galaxy A3 nie ma niestety tego rozwiązania. Żadnego z modeli nie naładujemy też bezprzewodowo (indukcyjnie).

W modelu Galaxy A3 tylny aparat ma 13 Mpix a przedni (do selfie) 8 Mpix, natomiast w modelu Galaxy A5 oba obiektywy mają rozdzielczość 16 Mpix. W robieniu idealnych fotografii ma pomóc oprogramowanie, wspierające tryb HDR, filtry koloru, fokus automatyczny i ręczny oraz funkcja Light+, która... no właśnie, nie wiadomo za co odpowiada, przynajmniej na razie. Prawdopodobnie funkcja ta będzie poprawiać jakość zdjęć poprzez ich doświetlenie i rozjaśnienie ciemnych miejsc, ale o tym, co dokładnie robi, przekonamy się prawdopodobnie podczas targów CES 2017. Aplikacja aparatu w nowych modelach wyposażona jest też w "pływający" przycisk migawki, który możemy przesunąć na ekranie tam, gdzie będzie nam najbardziej odpowiadał.

Na obudowie telefonów znajdziemy 4 przyciski: zasilania oraz głośności, znajdujące się na ramce telefonu i przycisk home z wbudowanym skanerem linii papilarnych na froncie. Jest tu też złącze słuchawkowe minijack (uff, dobrze, że nie zniknęło), głośnik (na bocznej krawędzi, nad przyciskiem zasilania po prawej stronie) i złącze USB-C do ładowania i przesyłania danych. W odróżnieniu od flagowych modeli Samsunga, seria Galaxy A ma możliwość powiększenia pamięci wewnętrznej dzięki karcie micro SD (do 256 GB).

Telefony pracują na systemie Android 6.0.1 Marshmallow i jak przystało na urządzenia Samsunga (a zwłaszcza urządzenia aspirujące do bycia w klasie premium) działają płynnie, szybko i bez zarzutów. Nowością jest bezpieczny, chroniony odciskiem palca, folder, w którym można przechowywać prywatne dokumenty, a także całe aplikacje (dobre miejsce na Tindera?). Oba telefony wyposażono też w technologię Always on Display, dzięki której na uśpionym telefonie wyświetlane są najważniejsze powiadomienia bez potrzeby wybudzania go, co oszczędza baterię.

Na razie nie znamy dokładnej ceny telefonów, ale wiadomo, że Samsung Galaxy A3 ma kosztować w Polsce około 1500 złotych, a Samsung Galaxy A5 około 1800 złotych. Znamy za to już ich dokładną specyfikację: