Samogłów znaleziony w Bałtyku. Egzotyczna ryba wzbudziła sensacje [Zdjęcia]
Egzotyczny samogłów wpadł w sieci zastawione na łososie niedaleko Krynicy Morskiej. Nietypowa ryba wywołała sporą sensację ze względu na swój charakterystyczny wygląd oraz fakt, że osobniki tego gatunku rzadko pojawiają się w Bałtyku.
07.11.2019 | aktual.: 07.11.2019 14:00
Samogłów został złapany przez statek rybacki SZT-1, na Mierzei Wiślanej, niedaleko Krynicy Morskiej. Ryba wpadła w sieci zastawione na łososie. O wyjątkowym znalezisku rybacy poinformowali Morski Instytut Rybacki w Gdyni.
Egzotyczna ryba mierzyła zaledwie kilkadziesiąt centymetrów, jednak dorośli przedstawiciele tego gatunku są znacznie więksi. Niektóre samogłowy mogą mierzyć nawet 3 metry długości.
- To są olbrzymy, które mogą ważyć ponad dwie tony - komentuje Bartłomiej Arciszewski ze Stacji Morskiej im. Profesora Krzysztofa Skóry w Helu, w rozmowie z polsatnews.pl.
Pojawienie się samogłowa w Bałtyku wywołało sporą sensację, gdyż na co dzień występują w wodach ciepłych i umiarkowanych.
- Jego pojawienie się jest jakąś ciekawostką dlatego, że to nie jest gatunek, dla którego Bałtyk jest miejscem do życia. Ryba ta pływa na ciepłych i umiarkowanych wodach, rzadko kiedy przedostaje się dalej, niż do cieśnin duńskich - mówi Arciszewski.
Samogłowy charakteryzuje spłaszczony tułów oraz duże płetwy: grzbietowa i odbytowa. Ryby te nie mają części ogonowej tułowia. Wyglądają, jakby składały się z samej głowy, płetw i ogona. Nie mają też pęcherza pławnego. Pływają bardzo powoli, często na boku. Żywią się meduzami, mięczakami, planktonem. Osobniki te nie nadają się do jedzenia, a ich wnętrzności są trujące. Ich twarda skóra wykorzystywana jest w Azji do produkcji wyrobów galanteryjnych.
Złowiony samogłów jest piątym złapanym przez polski kuter i pierwszym, który zapuścił się tak daleko na południowy wschód Bałtyku. Egzotyczne ryby o wiele częściej widywane są w niemieckiej części Bałtyku. Tam charakterystyczne osobniki złapano w sieci 23 razy, po raz pierwszy w połowie XIX wieku.