Nowy oręż izraelskiego lotnictwa. To pocisk Sky Spear
Izraelska firma Rafael zaprezentowała kierowany pocisk rakietowy powietrze-powietrze dalekiego zasięgu Sky Spear. Przedsiębiorstwo może się pochwalić dużym doświadczeniem w dziedzinie produkcji pocisków powietrze–powietrze, mając na koncie kolejne wersje pocisków Python i Derby. Najnowszy z rodziny pocisków powietrze-powietrze Rafaela to rozwiązanie dalekiego zasięgu, które wedle zapewnień producenta ma zapewniać użytkownikom przewagę na współczesnym polu walki powietrznej.
28.07.2023 | aktual.: 30.07.2023 20:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Opracowanie nowego pocisku było podyktowane zmieniającymi się wymaganiami współczesnego pola walki. Wraz z pojawieniem się pocisków powietrze-powietrze dalekiego zasięgu wyzwania stojące przed siłami powietrznymi wzrosły wykładniczo. Zasięg zwalczania celów zwiększył się, a przerwa czasowa między odpaleniem i zestrzeleniem stworzyła dużą strefę niepewności. Rafael podjął to wyzwanie opracowując Sky Spear. Pocisk jest przeznaczony do zwalczania celów na dalekim dystansie, zwiększając szansę na to, że przeciwnicy zostaną zestrzeleni, zanim będą mieli szansę odpalić swoje pociski.
Sky Spear - nowy pocisk w izraelskim arsenale
– Rozwój Sky Spear daje wgląd w dziedzictwo Rafaela w domenie lotniczej. Pierwszy pocisk powietrze-powietrze Rafaela został opracowany w 1959 roku, a pięć pokoleń później utrzymaliśmy naszą przewagę technologiczną w dostarczaniu unikatowych i aktualnych rozwiązań dla naszych partnerów. Począwszy od pocisków Python i Derby, które stanowią uzbrojenie nie tylko samolotów myśliwskich, ale także są głównymi komponentami naszego systemu obrony powietrznej Spyder, aż po szóstą generację pocisków dalekiego zasięgu Sky Spear. Rafael jest przekonany, że ten najnowszy pocisk zapewni zaawansowane zdolności, które dadzą użytkownikom przewagę jakościową nad przeciwnikami dysponującymi najlepszymi zdolnościami – powiedział Pini Yungman, wiceprezes wykonawczy i szef działu obrony powietrznej i przeciwrakietowej w firmie Rafael.
Koncepcja pocisku Sky Spear jest odpowiedzią na globalny trend zwiększania zasięgu pocisków powietrze–powietrze. W Europie zachodniej do uzbrojenia wszedł już pocisk MBDA Meteor. Rosjanie używają z kolei pociski R-37, które mogą się pochwalić dużą skutecznością w wojnie w Ukrainie. Chiny natomiast opracowały pocisk PL-15. Nieco w tyle pozostali Amerykanie, którzy wprowadzali kolejne wersje AIM-120 AMRAAM, ale również oni są już w końcowej fazie opracowywania zupełnie nowego pocisku dalekiego zasięgu AIM-260 JATM. Pocisk amerykański ma mieć zasięg około 240 km, a zasięg konkurentów szacuje się na 180-220 km.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Konstrukcja Sky Spear
Zaprezentowany pocisk ma przednie stabilizatory i podwójne usterzenie na ogonie. Jest to układ konstrukcyjny podobny do stosowanego w pociskach ziemia–powietrze Stunner systemu Proca Dawida, również opracowanego przez Rafaela. Daleki zasięg jest osiągany dzięki trzystopniowemu silnikowi rakietowemu na paliwo stałe. Kolejne stopnie napędu są uruchamiane w fazie: startu, środkowej fazie lotu do celu i w fazie terminalnej przed ostatecznym atakiem. Producent nie ujawnił zasięgu Sky Spear ograniczając się do informacji, że jest on znacznie większy niż zasięg pocisku I-Derby ER, który wynosi około 100 km.
W odróżnieniu od Stunnera który ma dwuzakresową głowicę naprowadzającą wyposażoną w sensor podczerwieni i radar, w pocisku Sky Spear pozostawiono jedynie aktywny radar. Badania wykazały, że jest on na tyle dokładny i oferuje wystarczające prawdopodobieństwo trafienia oraz odporność na zakłócenia, że nie ma potrzeby stosowania dodatkowo głowicy naprowadzanej na podczerwień. Rafael przechwala się, że radar zamontowany w głowicy pocisku zdolnościami dorównuje radarowi myśliwca F-16.
Debiut pocisku miał miejsce na targach lotniczych w Paryżu gdzie zaprezentowano pełnowymiarowy model pocisku. Był on nieco krótszy od pocisku I-Derby, a więc miał około 3,5 m długości. Także jego powierzchnie sterowe były mniejsze, za to zwiększyła się średnica kadłuba, która wynosi 180 mm.
Takie wymiary sprawiają, że w obecnej postaci pocisk nie może być przenoszony w wewnętrznej komorze uzbrojenia myśliwca F-35 Lightning II. Producent deklaruje jednak gotowość do przystosowania go do F-35, jednak w pierwszej kolejności wymaga to uzyskania zgody amerykańskiego rządu oraz uzgodnień z Lockheedem Martinem. Nie licząc tego ograniczenia Sky Spear może być zintegrowany z dowolnym samolotem zachodniej produkcji.
W chwili obecnej pocisk jest na wstępnym etapie rozwoju. Jest to bardziej demonstrator technologii niż gotowy produkt. Chociaż izraelskie siły powietrzne wyrażają zainteresowanie jego zakupem, to Rafael poszukuje zagranicznego partnera do współfinansowania dalszych badań i certyfikacji pocisku. Izraelczycy preferują zawarcie umowy międzyrządowej z wybranym krajem partnerskim niż podpisanie typowej umowy komercyjnej z partnerem przemysłowym.
Autor: Marcin Wołoszyk