Proca Dawida chroni Tel Awiw. Palestyńska rakieta zmiażdżona
Izraelskie źródła wojskowe potwierdzają sukces systemu obrony David’s Sling. Znany jako Proca Dawida zestaw wyrzutni rakietowych okazał się niezwykle skutecznym podczas piątkowego ataku na Tel Awiw.
13.05.2023 15:21
David’s Sling (Proca Dawida) jest wykorzystywany bojowo od 2017 roku i obecnie stanowi jeden z istotnych systemów wielopoziomowej obrony przeciwrakietowej Izraela. Zdolny przechwytywać obiekty z odległości 40 – 300 km, powinien radzić sobie z pociskami balistycznymi średniego zasięgu, niektórymi samolotami oraz dronami. Do wczoraj jego możliwości pozostawały jednak teorią. Jako pierwsi jego możliwości poczuli Palestyńczycy.
Możliwości bojowe izraelskiej Procy Dawida
System David’s Sling jest efektem współpracy amerykańsko – izraelskiej. Stanowi mobilny system wyrzutni rakietowych został wyposażony w pociski przechwytujące Stunner. Te potężne rakiety typu hit-to-kill operować mogą na wysokości do 15 km i osiągają prędkość do 7,5 Macha.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po raz pierwszy Proca Dawida została użyta już w 2018 roku, ale popisała się wtedy tylko salwą honorową. 23 lipca 2018 roku system zidentyfikował jako zagrożenie rakiety wystrzelone z Syrii. Uruchomił dwa pociski przechwytujące, ale nie osiągnęły one swojego celu. Syryjczycy nie atakowali bowiem Izraela, a ich rakiety wylądowały na ich własnym terytorium. System David’s Sling niczego więc nie przechwycił.
Palestyński pocisk zneutralizowany przez system David’s Sling
Swoją celność Proca Dawida udowodniła dopiero w piątek 12 maja 2023 roku. Tego dnia terytorium Izraela doświadczyło ataku ze Strefy Gazy, a system skutecznie przechwycił niekierowany pocisk Bard-3.
Według wojskowych źródeł izraelskich została ona wystrzelona przez stronę palestyńską, a dokładnie brygadę Al-Qudus. Stanowi ona jedno ze zbrojnych skrzydeł Islamskiego Dżihadu.
Znaczenie Procy Dawida w izraelskiej obronie przeciwrakietowej
David's Sling jest obecnie traktowana jako uzupełnienie izraelskiego systemu obrony przeciwrakietowej. Funkcjonuje na średnim poziomie, pomiędzy systemem krótkiego i dalekiego zasięgu. Bardzo prawdopodobne jednak, że będzie zyskiwać na znaczeniu, co może stanowić znaczącą zmianę technologiczną. System jest bowiem wyjątkowo komunikatywnym rozwiązaniem.
Jego celność wspomaga unikatowy czujnik elektrooptyczny i radar wspomagający naprowadzane na cel w końcowej fazie lotu. Nie bez znaczenia jest jednak trójstronne łącze danych, z którego system korzysta. Obecnie komunikuje go ono przede wszystkim z systemem krótkiego zasięgu (Iron Dome, Żelazna Kopuła). Dzięki niemu może on dzielić z nim wskazania wielozadaniowego radaru ELTA ELM-2084, ale dalszy rozwój nie jest wykluczony.
Katarzyna Rutkowska, dziennikarka Wirtualnej Polski