Na tych samolotach uczą się polscy piloci. Szkoła Orląt ma już 100 lat
W tym roku swoje stulecie obchodzi dęblińska szkoła pilotów wojskowych, nazywana Szkołą Orląt. Oprócz kadry, niezbędnym elementem są też samoloty. O to na czym szkolą się przyszli polscy piloci wojskowi.
W tym roku swoje stulecie obchodzi dęblińska szkoła pilotów wojskowych. Szkoła Orląt, jak jest powszechnie nazywana, funkcjonuje od kilku lat pod nazwą Lotnicza Akademia Wojskowa, ale w przeszłości jej nazwa wielokrotnie się zmieniała. Bez zmian pozostawała jej misja: wyszkolenie jak najlepszych pilotów wojskowych dla potrzeb lotnictwa polskiego. Do tego potrzeba jest przede wszystkim odpowiadania kadra instruktorska, ale drugim niezbędnym elementem są samoloty. O to na czym szkolą się przyszli polscy piloci wojskowi.
Na początku piloci latają samolotami turystycznymi
Wszyscy kandydaci na pilotów rozpoczynają szkolenie od Akademickiego Centrum Szkolenia Lotniczego wyposażonego w samoloty turystyczne. Celem pierwszego etapu szkolenia jest sprawdzenie czy kandydat w ogóle nadaje się na pilota i dokonanie selekcji przed rozpoczęciem właściwego i bardzo drogiego szkolenia właściwego. Do tego celu nie trzeba wykorzystywać zaawansowanych i drogich wojskowych samolotów szkolno-treningowych. Wystarczą proste samoloty turystyczne wykorzystywane do szkolenia pilotów również w szkołach cywilnych.
Do tej kategorii samolotów zalicza się między innymi Diamond DA20. To niewielki samolot o długości nieco ponad 7 m i rozpiętości skrzydeł 11 m. Maksymalna masa startowa sięga 800 kg, a prędkość maksymalna wynosi 240 m/h. Wyposażony jest w trójkołowe podwozie stałe z kółkiem przednim. Samoloty są wykorzystywane do podstawowej nauki pilotażu: lotu po kręgu nadlotniskowym, lotów w strefie i przelotów po trasie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podobnym, ale bardziej zaawansowanym samolotem jest Diamond DA40. Również jest to maszyna jednosilnikowa ze stałym podwoziem. W porównaniu do poprzednika jest większa mniej więcej o metr, a masa startowa jest większa o 100 kg. Samoloty tego typu służą do zdobywania kolejnych kompetencji, w tym uprawień do lotów według wskazań przyrządów bez widoczności ziemi oraz w nocy. Ponadto są wykorzystywane do budowania nalotu czyli zdobywania praktyki w samodzielnym pilotowaniu samolotu przez ucznia.
Ostatnim samolotem rodziny Diamond jest DA42. Jest to już maszyna bardziej zaawansowana. Jest wyposażona w chowane podwozie i dwa silniki. Szkolenie na niej jest wstępem do zdobycia uprawnień do pilotowania samolotów wielosilnikowych, na przykład transportowych C295 czy C-130 Hercules.
Kolejny etap szkolenia: piloci latają maszynami PZL-130 Orlik
Po etapie szkolenia selekcyjnego uczniowie przechodzą do szkolenia podstawowego realizowanego na samolotach PZL-130 Orlik. Jest to maszyna zaprojektowana w latach 1980-tych, ale do służby weszła dopiero w pierwszej połowie lat 1990-tych. Jest on podstawowym samolotem szkolno-treningowym wykorzystywanym zarówno do szkolenia podstawowego jak i zaawansowanego. Obecnie używane samoloty występują w zmodernizowanej wersji PZL-130TC-II wyposażonej w nowocześniejszy silnik P&W PT6-25C o mocy 750 KM, zmodyfikowany płatowiec i nowocześniejsze, cyfrowe wyposażenie kabiny.
Orlik ma 9 m długości i tyle samo rozpiętości skrzydeł. Prędkość maksymalna sięga 480 km/h, a pułap 6000 m. Dwuosobowa kabina jest zbudowana w układzie tandem, w którym uczeń siedzi z przodu, a z tyłu nico wyżej znajduje się fotel instruktora. Samolot ma chowane podwozie w układzie z kółkiem przednim.
Akrobacyjne "Orliki"
Szkolenie na tym etapie obejmuje 80 godzin lotów obejmujących starty, lądowania i loty w rejonie lotniska przy dobrej pogodzie, elementy prostego i średniego pilotażu, loty po trasie, przeloty na inne lotnisko i loty w składzie pary. W dalszej części szkolenia te same elementy są wykonywane w złej pogodzie i w nocy. Możliwość wykonywania na samolocie akrobacji spowodowała utworzenie Zespołu Akrobacyjnego "Orlik" wykonującego pokazy przed publicznością. W jego skład wchodzą piloci-instruktorzy, dla których latanie w zespole akrobacyjnym jest zajęciem dodatkowym realizowanym po godzinach uczenia przyszłych pilotów.
Ostatni etap: piloci latają na odrzutowych samolotach Leonardo M-346 Bielik
Wreszcie, w ostatnim etapie szkolenia piloci przesiadają się do odrzutowych samolotów Leonardo M-346 Bielik. Włoskie samoloty zastąpiły zasłużone, ale i wysłużone polskie Iskry. Samolot jest tylko elementem rozbudowanego systemu szkolenia pilotów obejmującego również symulatory. Siły Powietrze mają na stanie 15 samolotów tego typu. Mają one 9,7 m długości i 11,5 m rozpiętości skrzydeł. Prędkość maksymalna wynosi 1060 km/h, pułap 13 700 m, a zasięg 2750 km.
Samolot jest wykorzystywany do szkolenia taktycznego. Kurs obejmuje 60 godzin w symulatorach i 100 godzin latania. Piloci uczą się na nim latania taktycznego i symulowanego wykorzystania uzbrojenia. M-346 jest wyposażony w system symulujący pracę pokładowej stacji radiolokacyjnej i uzbrojenia, które można wirtualnie odpalać do wirtualnych celów. Układ informacji wyświetlanych na ekranach wielofunkcyjnych jest identyczny jak w F-16. Polski system szkolenia z wykorzystaniem samolotów M-346 został certyfikowany przez Stany Zjednoczone, co oznacza, że przyszli polscy piloci myśliwców F-16 nie muszą się szkolić w USA.
Na koniec piloci mogą szkolić się dalej - na F-16 czy F-35
Po zakończeniu szkolenia zaawansowanego piloci są kierowani do jednostek liniowych gdzie przeszkalają się na docelowy typ samolotu, na przykład F-16, z wykorzystaniem wersji szkolno-bojowej. W przypadku myśliwca F-35 piloci są wysyłani do USA na szkolenie symulatorowe i praktyczne.
Piloci przeznaczeni do latania na samolotach transportowych nie przechodzą szkolenia taktycznego na M-346, ale są kierowania na samoloty M-28 Bryza. Jest to dwusilnikowy lekki samolot transportowy ze stałym podwoziem. Rozpędza się do 370 km/h i osiąga pułap 7600 m. Na nich kursanci uczą się nie tylko pilotować duże samoloty wielosilnikowe, ale także prowadzić operacje transportowe. Po zakończeniu szkolenia są kierowanie do latania Bryzami w Siłach Powietrznych lub Marynarce Wojennej albo jeszcze większymi C295M i C-130 Hercules.
Twórz treści i zarabiaj na ich publikacji. Dołącz do WP Kreatora