Koreańska "Orka" nie tylko dla Polski. Ten kraj też się o nią stara
W końcówce czerwca grecki minister obrony Nikos Dendias zapowiedział rozpoczęcie procesu wyboru okrętów podwodnych nowej generacji. Mają one stanowić przeciwwagę dla rosnącej w siłę tureckiej marynarki wojennej.
Rywalizacja między producentami na pewno będzie zacięta, a jako pierwsi do ofensywy przystąpili Koreańczycy oferując okręt podwodny biorący udział również w programie "Orka".
Stan greckiej marynarki
W tej chwili grecka marynarka wojenna dysponuje dziewięcioma okrętami podwodnymi. Cztery z nich należą do typu Papanikolis wywodzącego się z niemieckich u-bootów typu 214. Są to jednostki nowoczesne, które weszły do linii w latach 2010-2016. Pozostałe pięć jednostek to typy Okeanos (1 szt.), Poseidon (3 szt.) i Glavkos (3 szt.) – wszystkie stanowią odmiany u-bootów typu 209 powstałego w latach 1970-tych. Co prawda przeszły modernizacje, ale i tak niedługo będą wymagały zastąpienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Sławosz, Sławosz!". Polski astronauta powitany po wylądowaniu w Polsce
Tym bardziej, że grecka marynarka wojenna ma ambicje by stanowić równorzędnego rywala dla floty znacznie większej Turcji. W tej chwili turecka marynarka wojenna dysponuje dwunastoma okrętami podwodnymi, również wywodzącymi się z niemieckiego typu 209. Jednak dodatkowo zamówionych zostało sześć jednostek typu Reis wywodzących się z typu 214.
Co więcej, w maju Turcja poinformowała, że w ramach programu Nükden prowadzi prace nad skonstruowaniem własnego okrętu podwodnego o napędzie atomowym. Turcja i Grecja od dekad są w stanie napięcia i co pewien czas dochodzi do incydentów z udziałem okrętów wojennych lub samolotów obu stron. Stąd, niezależnie od obecności obu państw w NATO, Grecja i Turcja wydają znaczne sumy na zbrojenia w celu utrzymania parytetu z sąsiadem.
Współpraca Grecji i Korei
Jak poinformował grecki dziennik Ekathimerini, rząd Korei Południowej przedstawił Grecji ofertę sprzedaży okrętów podwodnych typu KSS-III. Jednostki te zostały opracowane przez południowokoreańskie koncerny stoczniowe DSME i HHI, a ich konstrukcja opiera się na technologii okrętów typu 214, budowanych na licencji w latach 2002–2020. KSS-III mają długość 83,5 m, wyporność podwodną 3700 ton, prędkość maksymalną 20 w. oraz zasięg operacyjny dochodzący do 10 000 Mm.
Załoga liczy 50 oficerów i marynarzy. Okręty wyposażone są w napęd niezależny od powietrza atmosferycznego (AIP) oparty na ogniwach paliwowych, zintegrowany system kierowania walką Hanhwa Naval Shield, kompleks pasywnych i aktywnych sonarów opracowany przez krajową firmę LIG Nex1, zestaw środków walki radioelektronicznej oraz elektrooptyczny peryskop produkcji francuskiego koncernu Safran.
Warunki techniczne
Kluczowym elementem bojowym jednostek KSS-III jest system uzbrojenia obejmujący sześć pionowych wyrzutni pocisków balistycznych krótkiego zasięgu. Prototyp serii – ROKS Dosan An Chang-ho – jako pierwszy okręt podwodny państwa nieposiadającego broni jądrowej został przystosowany do odpalania rakiet balistycznych.
W wyrzutniach znajdują się pociski Hyeonmu-4.4 o zasięgu około 500 km, przy czym przewiduje się, że zasięg ten może zostać zwiększony po zniesieniu w 2021 r. ograniczeń wynikających z amerykańsko-południowokoreańskiej umowy bilateralnej, która wcześniej limitowała zasięg rakiet do 800 km. Dodatkowo okręty są uzbrojone w sześć wyrzutni torpedowych kalibru 533 mm, przeznaczonych do odpalania ciężkich torped typu Tiger Shark produkcji LIG Nex1.
Chociaż grecki program pozyskania nowych okrętów podwodnych jeszcze nawet formalnie się nie rozpoczął, według nieoficjalnych informacji wśród wymagań ma się znaleźć możliwość przenoszenia przez nowe jednostki pocisków manewrujących. KSS-III spełnia te wymagania, ponieważ jest zintegrowany z koreańskimi pociskami manewrującymi Chonryong. Co więcej, jak wspomniano, KSS-III, jako jedyny współczesny konwencjonalny okręt podwodny, jest wyposażony w pionowe wyrzutnie pocisków balistycznych Hyunmoo-4.4 zdolnych do przenoszenia głowicy bojowej o masie 1000 kg.
Koreańczycy nie mają zamiaru ograniczyć się tylko do sprzedaży okrętów podwodnych, ale zamierzają uczynić z Grecji swój drugi, po Polsce, przyczółek przemysłowy w Europie. Dlatego oferta na KSS-III obejmuje również transfer niektórych technologii i budowę w greckich stoczniach tak, że łączny udział greckiego przemysłu w realizacji potencjalnej umowy ma wynieść 25%. Ponadto oferta obejmuje współpracę przy modernizacji czterech jednostek typu Papanikolis.
Korea otwiera się na Europę
Oferta zawiera również dwa dodatkowe elementy: koprodukcję pojazdów wojskowych i zaangażowanie greckiego przemysłu w projektowanie i produkcję bezzałogowych samolotów bojowych, które będą miały współpracować z myśliwcami KF-21 Boramae. Według informacji greckiego dziennika rząd w Atenach wyraził duże zainteresowanie przedstawioną ofertą, zwłaszcza w kontekście dużego zaangażowania lokalnego przemysłu i poprosił rząd koreański o przedstawienie szczegółów technicznych, finansowych i przemysłowych.
To otwarcie Korei Południowej na rynek grecki wpisuje się w unijny program SAFE promujący współpracę przemysłową oraz rozbudowę zdolności produkcyjnych w sektorze obronnym w ramach Unii Europejskiej. Dla Korei Południowej jest to również okazja do wzmocnienia swojej obecności na europejskim rynku obronnym. Ponadto południowokoreańska propozycja oferuje Grecji alternatywę wobec tradycyjnych europejskich stoczni, kusząc perspektywą szybkiej modernizacji i większej autonomii przemysłowej. Ostateczna decyzja Aten będzie jednak zależała od warunków finansowych, harmonogramów dostaw oraz porównania konkurencyjnych ofert.