Demonstracja potencjału irańskiego Bawara-373 drugiej generacji

Podczas ćwiczeń wojskowych pod kryptonimem "Eghtedar 1403" (Siła), zorganizowanych w styczniu i lutym w Iranie zaprezentowano potencjał zmodernizowanego systemu przeciwlotniczego Bawar-373 drugiej generacji, a więc po wszystkich ogłaszanych wcześniej modernizacjach.

Wyrzutnia rakiet Bawara-373 podczas ćwiczeń opodal Isfahanu
Wyrzutnia rakiet Bawara-373 podczas ćwiczeń opodal Isfahanu
Źródło zdjęć: © IRNA

Manewry odbyły się na obszarze Wielkiej Pustyni Słonej (Daszt-i Kawīr), leżącej na Wyżynie Irańskiej. Podkreślono, że aktywowano ten system 5 lutego i w ramach ćwiczebnego scenariusza – zrealizowanego opodal Isfahanu – udało się zniszczyć wrogie samoloty zbliżające się do wyznaczonego obszaru i poruszające się na dużej wysokości.

Co więcej, zdaniem przedstawicieli Sił Powietrzno-Kosmicznych Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej wyprodukowany w kraju kompleks obrony powietrznej został skutecznie zintegrowany z systemem przeciwlotniczym i przeciwrakietowym S-300, co ma dać efekt synergii w niszczeniu środków napadu powietrznego. Po raz pierwszy oba systemy jednocześnie zintegrowano z ogólnokrajową siecią obrony powietrznej. Wspomniane manewry miały na celu ponowną ocenę możliwości odparcia ataku przez krajową obronę powietrzną – mocno nadwątloną w oczach opinii publicznej po izraelskich atakach, a także mocno przetrzebioną.

Warto w tym momencie zauważyć, że mimo izraelskich komunikatów o zniszczeniu wszystkich baterii zestawu przeciwlotniczego S-300PMU2, system ten nadal jest w użyciu sił zbrojnych Islamskiej Republiki Iranu. Podczas operacji z kwietnia 2024 r. izraelskie lotnictwo wojskowe zniszczyło stanowiska S-300PMU2 niedaleko Isfahanu, które miały strzec nie tylko miasta i portu lotniczego, ale również instalacji nuklearnych w nieco oddalonym Natanzie. Wszystkie systemy obrony przeciwrakietowej S-300 Islamskiej Republiki Iranu miały zostać zneutralizowane w izraelskich nalotach na Iran w październiku 2024 r. w ramach operacji "Dni Pokuty".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WIDEO

Zobacz także: SięKlika #38 - wiadomości technologiczne z humorem

Irańskie źródła (jak zwykle o mocno obniżonej wiarygodności) zapewniają, że Bawar-373 może jednocześnie wykrywać 100 obiektów latających, śledzić maksymalnie sześćdziesiąt z nich i atakować do sześciu celów w odległości 250-300 km. W pierwotnej wersji nie dysponował radarem do śledzenia i niszczenia celów, wykorzystując działanie innych stacji radiolokacyjnych. Od niedawna Bawar-373 może działać niezależnie.

Efektorami zestawu są pociski Sajjad-4 zainstalowane w pionowej, kontenerowej wyrzutni zamontowanej na ciężarówce Zoldżana. W listopadzie 2022 r. siły zbrojne Islamskiej Republiki Iranu wprowadziły do służby. Sajjada 4B (w farsi: myśliwy), który może być odpalany z tej samej wyrzutni co mniej zaawansowany poprzednik. Jego charakterystyka techniczna przedstawia się następująco: długość 7,5 m, średnica 5,15 m. mas 2050 kg (na głowicę bojową przypada 180 kg). Jest on naprowadzany inercyjnie, przy wspomaganiu przez GPS za pośrednictwem łącza danych. W fazie końcowej ma stosować półaktywne lub aktywne naprowadzanie radarowe.

Moment odpalenia Sajjada 4B
Moment odpalenia Sajjada 4B © IRNA

Próba generalna przeprowadzona jeszcze w 2022 r. miała potwierdzić zakładane parametry tego efektora. Według Irańczyków zniszczył bsl HESA Karrar na wysokości 12,2 km na dystansie ponad 300 km, a według niektórych źródeł nawet 376. W porównaniu z zasięgiem poprzednika nie przekraczającym 200 km odległość ta wydaje się wyraźnie zawyżona i nieprawdopodobna jak na irańskie możliwości. Co więcej, irańscy inżynierowie mieli poprawić również pułap rażenia z 27 do 32 km.

Rzekomo udoskonalono też stacje radiolokacyjne Bawara-373, które podczas testu wykryły cel w odległości 450 km (wcześniej parametr wynosił 350 km) i śledziły go z odległości 405 km (wcześniej 260 km). Deklarowane parametry mogą wskazywać na nic innego jak na to, że system tego typu zintegrowano z radarem Me’radż-4 (wniebowstąpienie), wyposażonym w antenę ze skanowaniem fazowym. Koreluje to z wcześniejszymi zapewnieniami o zasięgu 450 km i zdolności do śledzenia maksymalnie 200 celów jednocześnie.

W skład kompleksu Bawara-373 wchodzą też moduł dowodzenia i inteligentnego kierowania Fakur (odpowiadający za zbieranie informacji o zagrożeniach), system łączności Rasul (odpowiadający za szyfrowanie informacji, łączenie infrastruktury obronnej kraju i przesyłania informacji radarowych do ośrodków dowodzenia) oraz radar z układem fazowanym do śledzenia celów aerodynamicznych i rakiet balistycznych na średnim i dużym dystansie, posadowiony na ciężarówce Zafar.

Potrzeba matką (słabego?) wynalazku

Odmowa Moskwy w sprawie eksportu zaawansowanych zestawów obrony przeciwlotniczej do Iranu w latach 90. i na początku obecnego wieku, a także zerwanie umowy na dostawę systemów S-300 w 2010 r. z powodu nacisków ze strony Zachodu przyczyniły się do podjęcia działań na rzecz opracowania uzbrojenia siłami krajowego przemysłu obronnego. Zluzowanie obostrzeń na bazie historycznego porozumienia z Iranem z 14 lipca 2015 r. pozwoliło na powrót do negocjacji i ostateczną dostawę ulepszonego wariantu S-300 w 2017 r.

Sajjad 4B (w farsi: myśliwy) ma długość 7,5 metra, średnicę 5,15 metra i waży 2050 kilogramów, co nie zmusi do przeprojektowania wyrzutni używanych do odpalania poprzedników – Sajjadów-4
Sajjad 4B (w farsi: myśliwy) ma długość 7,5 metra, średnicę 5,15 metra i waży 2050 kilogramów, co nie zmusi do przeprojektowania wyrzutni używanych do odpalania poprzedników – Sajjadów-4© Materiały prasowe | IRNA

Od tamtego czasu nie złożył żadnych dalszych zamówień i skupił się na rozwoju rodzimych systemów. Wpływ na to miało również fakt prawdopodobnego odrzucenia przez Rosję irańskiego wniosku o zakup systemów obrony przeciwrakietowej S-400 Triumf. W 2019 r. Moskwa miała obawiać się, że sprzedaż doprowadzi do zwiększenia napięcia w stosunkach międzynarodowych na Bliskim Wschodzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

O Bawarze-373 , który uzbrojono w pociski przechwytujące Sajjad-3, słyszeliśmy już w 2015 r. Pojawił się 18 kwietnia 2015 podczas parady w Teheranie z okazji obchodzonego dnia sił zbrojnych. Ulepszane warianty tego systemu Irańczycy określali jako bardziej wydajne niż rosyjski S-400. W sferze deklaratywnej najnowsza wersja Bawara 373 ma większy zasięg niż większość jednostek S-400 i wszystkie S-300, przy czym tylko część tych pierwszych wyposażono w najnowszy pocisk 40N6 zapewniający zasięg 400 km. Zasięg 300 km stawia Bawara 373 na równi z chińskim systemem HQ-9.

Nie sposób jednak na koniec nie wbić szpilki. Jeżeli jest tak dobry, to dlaczego nie powstrzymał izraelskiego lotnictwa wojskowego w kwietniu 2024 r.? Kilka dni wcześniej przed atakiem Małego Szatana (jak Izrael nazywany jest w Iranie) z pompą defilował podczas parady w Teheranie, a irańskie media rozpływały się nad jego potencjałem i przewagą nad zachodnimi i rosyjskimi odpowiednikami.

Źródło artykułu:konflikty.pl

Wybrane dla Ciebie