Śmigłowce NH90. Kolejny kraj z nich zrezygnuje?

Według pojawiających się doniesień lotnictwo kolejnego państwa może przedwcześnie zakończyć eksploatację śmigłowców NH90. Tym razem chodzi o belgijskie siły powietrzne, które rozważają wycofanie ze służby czterech używanych śmigłowców wielozadaniowych NH90-TTH latem tego roku.

Belgijski NH90 TTH.Belgijski NH90 TTH.
Źródło zdjęć: © Creative Commons Attribution 2.0 Generic | Steve Lynes

Śmigłowiec NH90 powstał w wyniku współpracy europejskiego przemysłu lotniczego. W 1992 roku konsorcjum NHIndustries, utworzone przez firmy Agusta, Eurocopter i Fokker, podpisało kontrakt na opracowanie i budowę wspólnego śmigłowca wielozadaniowego dostosowanego do potrzeb państw NATO.

Pierwszy lot testowy odbył się 18 grudnia 1995 roku we Francji. Śmigłowiec został zaprojektowany w dwóch wersjach: transportowej TTH (Tactical Transport Helicopter) oraz morskiej NFH (NATO Frigate Helicopter). Produkcja seryjna rozpoczęła się w 2006 roku, a maszyna została zamówiona przez siły zbrojne 14 państw. Belgowie zamówili swoje śmigłowce w 2012 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Według doniesień medialnych Belgowie nie są zadowoleni z konstrukcji, głównie z powodu niskiej gotowości operacyjnej, na co zwracano uwagę praktycznie od początku wprowadzenia NH90 do służby. Oczywiście ograniczona liczba maszyn wpływa na gotowość operacyjną, ponieważ niemożliwe jest utrzymanie całej floty w stuprocentowej sprawności.

Każdy śmigłowiec musi co jakiś czas przejść planowane przeglądy i prace serwisowe. Dodatkowo zawsze istnieje ryzyko awarii lub konieczność przeprowadzenia lotu szkoleniowego, co przy zaledwie czterech śmigłowcach NH90 było szczególnie odczuwalne dla belgijskich lotników.

Problemy zaczęły jednak narastać w kolejnych latach, gdy koszt eksploatacji znacząco wzrósł, a serwis wymagał zaangażowania specjalistów bezpośrednio od producenta. Lokalna prasa wskazuje, że wycofanie śmigłowców jest praktycznie przesądzone i nastąpi jeszcze tego lata.

  • Katarski NH90; Airwolfhound.
  • NH90 TTH belgijskich sił powietrznych.
  • Australijski MRH-90 Taipan.
[1/3] Katarski NH90; Airwolfhound. Źródło zdjęć: Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic |

Zwłaszcza że w czerwcu ubiegłego roku zamówiono następcę NH90 oraz dziesięciu pozostających w służbie śmigłowców A109BA. Belgowie zdecydowali się na Airbusy H145M, których zamówiono piętnaście egzemplarzy. Ich dostawy rozpoczną się na przełomie 2026 i 2027 roku.

Co ciekawe, belgijska marynarka wojenna nie zamierza wycofać śmigłowców NH90. Równolegle z czterema NH90 TTH dla sił powietrznych pozyskano tę samą liczbę śmigłowców dla lotnictwa morskiego. Planuje się przebudowę morskich NH90 do roli śmigłowców przeznaczonych do poszukiwania i zwalczania okrętów podwodnych.

Problemy NH90

Mimo że maszynę wyprodukowano w liczbie ponad 500 egzemplarzy i sprzedano do wielu państw, w ostatnich latach zaczęły nasilać się problemy związane z eksploatacją śmigłowców.

Seria problemów związanych z NH90 rozpoczęła się w grudniu 2021 roku w Australii, gdzie tamtejsze ministerstwo obrony uznało, że śmigłowce MRH-90 nie sprostały wymaganiom określonym w kontrakcie – zarówno pod względem gotowości do lotu, jak i kosztów eksploatacji. W efekcie zdecydowano o ich wycofaniu i zamówieniu 40 nowych UH-60M.

Kolejne trudności pojawiły się pół roku później, w czerwcu 2022 roku, tym razem w Norwegii. Tamtejsze siły zbrojne podjęły decyzję o wycofaniu całej floty NH90NFH, powołując się na znaczące opóźnienia w dostawach oraz problemy z utrzymaniem wymaganej gotowości operacyjnej.

Podobne wątpliwości pojawiły się w Szwecji, jednak Sztokholm nie podjął ostatecznej decyzji co do przyszłości maszyn. Natomiast niektórzy użytkowcy mimo są zadowoleni z eksploatacji śmigłowców i jak na przykład Nowa Zelandia planują ich modernizację.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Czarna dziura w galaktyce M87 na zdjęciu. James Webb uchwycił dżet
Czarna dziura w galaktyce M87 na zdjęciu. James Webb uchwycił dżet
3 tys. km zasięgu. Ukraińcy nie muszą prosić nikogo o zgodę na ataki
3 tys. km zasięgu. Ukraińcy nie muszą prosić nikogo o zgodę na ataki
Chiny przywiozą próbki z Marsa. NASA dobrze zaczęła, ale źle kończy
Chiny przywiozą próbki z Marsa. NASA dobrze zaczęła, ale źle kończy
Bariery biurokratyczne. Wstrzymują transporty NATO na wschodnią flankę
Bariery biurokratyczne. Wstrzymują transporty NATO na wschodnią flankę
Pszczoły miodne zaskakują. Ich taniec zawiera ukryte informacje
Pszczoły miodne zaskakują. Ich taniec zawiera ukryte informacje
Pokazali platformę do startu dronów. Może służyć nie tylko do pokazów
Pokazali platformę do startu dronów. Może służyć nie tylko do pokazów
Były na Ziemi wcześniej niż rośliny. Polacy uwielbiają je zbierać
Były na Ziemi wcześniej niż rośliny. Polacy uwielbiają je zbierać
Nadchodzi era fachowców. Szef Nvidii: To nie programiści wygrają wyścig AI
Nadchodzi era fachowców. Szef Nvidii: To nie programiści wygrają wyścig AI
Odkryli je w Mediolanie. Rysował je sam Leonardo da Vinci
Odkryli je w Mediolanie. Rysował je sam Leonardo da Vinci
Skrywają się w blasku Słońca. Planetoidy z okolic Wenus zagrażają Ziemi
Skrywają się w blasku Słońca. Planetoidy z okolic Wenus zagrażają Ziemi
Zrezygnowali z F-35. Już wiadomo, czym chcą je zastąpić
Zrezygnowali z F-35. Już wiadomo, czym chcą je zastąpić
Chmury na Wenus składają się głównie z wody. To odkrycie wiele zmienia
Chmury na Wenus składają się głównie z wody. To odkrycie wiele zmienia