Raport na temat stanu zdrowia planety. Niszczymy procesy wspierające życie na Ziemi

Problem z życiem na Ziemi
Problem z życiem na Ziemi
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

29.09.2024 20:04

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak wynika z raportu Planetary Health Check, który opisuje dziewięć kluczowych czynników zdolności planety do podtrzymywania życia, sześć z nich przekroczyło bezpieczną granicę, a siódmy niebawem również ją przekroczy. To oznacza, że znacznie wzrasta ryzyko trwałego uszkodzenia systemów podtrzymywania życia i nieodwracalnych zmian na Ziemi.

Planetary Health Check (PHC) jest pierwszym w swoim rodzaju raportem naukowym oraz narzędziem do oceny zdrowia ważnych procesów, dzięki którym życie na Ziemi może istnieć i się rozwijać. Inicjatywa kierowana przez Johana Rockströma z Potsdam Institute for Climate Impact Research i opracowana przez naukowców z tej instytucji, łączy wiele dyscyplin naukowych, aby określić stan zdrowia planety i przedstawić rozwiązania mające na celu odwrócenie wpływu działalności człowieka. Raport ukazał się w czasopiśmie "Science" (DOI: 10.1126/sciadv.adh2458).

Zdrowie Ziemi

Raport w założeniach ma stanowić oceną w zbiorowych wysiłkach na rzecz zrozumienia i ochrony stabilności i odporności Ziemi. Ma być publikowany każdego roku i ma dostarczać regularnych aktualizacji stanu zdrowia nasze planety.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wyzwania, takie jak zmiany klimatyczne, utrata różnorodności biologicznej czy zanieczyszczenie środowiska, zwykle były omawiane osobno, ale te problemy są ze sobą powiązane i łącznie wpływają na zdrowie Ziemi, a także na ludzi. W raporcie zawarte są najnowsze informacje naukowe na temat różnych procesów wspierających życie na Ziemi. Dokument identyfikuje przyczyny leżące u ich podstaw oraz łączy je z różnymi punktami krytycznymi, podkreślając potrzebę podejścia obejmującego całą Ziemię w celu zapewnienia ludzkości pomyślnej przyszłości.

Raport opiera się na tzw. granicach planetarnych. To koncepcja definiująca dziewięć krytycznych dla wspierania życia na Ziemi procesów. Wśród nich są: zmiany klimatyczne, utrata bioróżnorodności, dziura ozonowa, zmiany w sposobie użytkowania ziemi, zakwaszenie oceanów, zanieczyszczenie atmosfery aerozolami, niezrównoważone zużycie zasobów słodkiej wody, zanieczyszczenia chemiczne, zakwaszenie mórz i oceanów oraz przepływy biogeochemiczne. W tym ostatnim procesie chodzi o nadmierne wykorzystanie w rolnictwie azotu i fosforu, co prowadzi do eutrofizacji wód.

Procesy te określają bezpieczną przestrzeń, w której ludzkość może żyć i się rozwijać, jednocześnie utrzymując planetę w zdrowiu. Po naruszeniu wymienionych granic ryzyko trwałego uszkodzenia funkcji podtrzymywania życia na Ziemi wzrasta. Im więcej granic zostanie przekroczonych, tym bardziej rośnie ryzyko nieodwracalnych zmian.

Przekroczone granice

Kontrola zdrowia planety pokazuje, że sześć z dziewięciu granic planetarnych zostało naruszonych, a siódmą – zakwaszenie oceanów - wkrótce czeka ten sam los. Chociaż przekroczenie granic nie jest równoznaczne z drastycznymi zmianami zachodzącymi z dnia na dzień, to oznacza rosnące ryzyko dla planety.

Każda z granic jest trochę jak trybik w maszynie, który pomaga planecie zachować stabilność i odporność, umożliwiając ludzkości dalsze przetrwanie i rozwój. Z dziewięciu zdefiniowanych granic tylko zubożenie warstwy ozonowej w stratosferze i zanieczyszczenie atmosfery aerozolami ma się względnie dobrze i badacze nie spodziewają się drastycznych zmian w najbliższej przyszłości.

- Kiedy patrzymy na trendy wskaźników zdrowia Ziemi, widzimy, że wkrótce większość z nich znajdzie się w strefie wysokiego ryzyka. Musimy je odwrócić. Wiemy, że wszystkie procesy granic planetarnych działają razem i każdy z nich wymaga ochrony, aby chronić cały system – powiedział Boris Sakschewski, główny autor raportu.

- Planetary Health Check to duży krok naprzód w naszej wspólnej misji zrozumienia i ochrony naszej planety. Od jakiegoś czasu wiemy, że osłabiamy jej odporność. Ta aktualizacja naukowa pokazuje, że niezależnie od skali, w jakiej pracujemy, wszystkie działania muszą uwzględniać skutki w skali planetarnej – zaznaczył Rockström. - Zarządzanie planetą jest konieczne we wszystkich sektorach gospodarki i w społeczeństwach, dla bezpieczeństwa, dobrobytu i równości. Poprzez określenie granic zdrowia planety dostarczamy polityce, ekonomii i biznesowi narzędzi potrzebnych do odejścia od nadmiernego ryzyka. Ogólna diagnoza jest taka, że ​​pacjent, czyli Ziemia, jest w stanie krytycznym – dodał.

Źródło artykułu:DziennikNaukowy.pl