Konsekwencje uderzenia sondy DART w asteroidę. Odłamki mogą dotrzeć do Ziemi

Pod koniec 2022 roku sonda DART uderzyła w asteroidę Dimorphos. Misja ta miała na celu zmienienie trajektorii obiektu w pierwszym teście obrony Ziemi przed zagrożeniem asteroidami z kosmosu. Test się powiódł, ale chociaż metoda kinetycznego uderzenia może skutecznie odchylić trajektorię asteroidy, może również wytworzyć szczątki, które mogą dotrzeć do Ziemi. Jeśli tak się stanie, możemy mieć możliwość oglądania pierwszego wytworzonego przez człowieka roju meteorów.

Szczątki asteroidy Dimorphos mogą dotrzeć do ZiemiSzczątki asteroidy Dimorphos mogą dotrzeć do Ziemi
Źródło zdjęć: © JHUAPL, NASA
16

26 września 2022 r. sonda DART (Double Asteroid Redirection Test) uderzyła w asteroidę Dimorphos, małe ciało o średnicy zaledwie 160 metrów. Dimorphos jest księżycem większej skały o średnicy 780 metrów zwanej Didymosem. Żadna z tych asteroid nie zagrażała Ziemi, ale zostały one uznane za idealny cel dla przetestowania możliwości zmiany trajektorii kosmicznego obiektu. Był to pierwszy udany test obrony planetarnej, w którym poprzez uderzenie statku kosmicznego zmodyfikowano orbitę asteroidy.

Jednak chociaż metoda kinetyczna może skutecznie odchylić trajektorię asteroidy, aby nie zagrażała Ziemi, może również wytworzyć szczątki, które do naszej planety zdołają dotrzeć. W niedawnym badaniu międzynarodowy zespół astronomów przeanalizował, w jaki sposób mniejsze i większe kawałki kosmicznego gruzu powstałe po uderzeniu sondy DART mogą kiedyś dotrzeć do Ziemi.

Wyniki oraz opis badań jest dostępny w bazie pre-printów arXiv (DOI: 10.48550/arXiv.2408.02836). Został też zaakceptowany do publikacji w czasopiśmie "The Planetary Science Journal".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tydzień z Huawei Watch Fit 4 oraz Watch Fit 4 Pro

Fragmenty Dimorphosa mogą dotrzeć do Ziemi

W kwietniu tego roku ukazały się badania wskazujące, że kawałki skał wyrzucone w wyniku uderzenia w asteroidę mogą w przyszłości spaść na Marsa (więcej na ten temat w tekście: Niezamierzone konsekwencje uderzenia sondy DART w asteroidę. Szczątki mogą trafić w Marsa). W nowych analizach międzynarodowy zespół badaczy kierowany przez dr Eloya Peñę-Asensio z Politechniki Mediolańskiej doszedł do wniosku, że kawałki asteroidy mogą dotrzeć też do układu Ziemia-Księżyc.

Badacze oparli swoje twierdzenia na szeregu przeprowadzonych symulacji. "Nakarmili" je danymi uzyskanymi z Light Italian CubeSat for Imaging of Asteroids (LICIACube), który towarzyszył misji DART i był bezpośrednim świadkiem uderzenia. Dane te pozwoliły zespołowi ograniczyć początkowe warunki wyrzutu, w tym trajektorie i prędkości powstałego gruzu. Te ostatnie wahały się od kilkudziesięciu do około 500 metrów na sekundę (1800 km/h), choć w analizach symulowano też większe prędkości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Następnie zespół wykorzystał superkomputery w NASA Navigation and Ancillary Information Facility (NAIF) do symulacji tego, co stanie się z wyrzutem. Symulacje śledziły około trzy miliony mniejszych i większych kawałków powstałych w wyniku uderzenia misji DART w Dimorphosa.

Ich wyniki wskazały, że niektóre z tych fragmentów dotrą do Ziemi i Marsa za około dekadę lub dłużej, w zależności od tego, jak szybko się poruszały tuż po uderzeniu. Na przykład fragmenty wyrzucone z prędkością poniżej 500 m/s mogą dotrzeć na Marsa w ciągu około 13 lat, podczas gdy te wyrzucone z prędkością przekraczającą 1500 m/s mogą dotrzeć na Ziemię w ciągu siedmiu lat.

Dimorphidy

Najszybciej wyrzucone zostały najmniejsze fragmenty Dimorphosa, jednak są one zbyt małe, by wytworzyć widoczne meteory na Ziemi. Uczeni wskazują, że minie prawdopodobnie do 30 lat, zanim którykolwiek z większych kawałków zostanie zaobserwowany na naszej planecie.

- Niemniej jednak przyszłe kampanie obserwacji meteorów będą miały kluczowe znaczenie dla ustalenia, czy DART stworzył nowy rój meteorów: Dimorphidy. Jeśli fragmenty Dimorphosa dotrą do Ziemi, to i tak nie będą stanowić żadnego zagrożenia. Ich niewielki rozmiar i duża prędkość spowodują, że rozpadną się w atmosferze, tworząc piękną świetlistą smugę na niebie - powiedział Peña-Asensio.

Analizy dostarczyły też informacji o cechach ewentualnego roju. Obejmuje to kierunek, prędkość i porę roku, w której przybędą, co pozwoli na jednoznaczną identyfikację Dimorphidów.

Następstwa uderzenia ze stosunkowo bliskiej odległości ma zbadać pod koniec 2026 roku sonda Europejskiej Agencji Kosmicznej o nazwie Hera. Ma ona szczegółowo przeanalizować, czy tę metodę obrony planetarnej można będzie powtórzyć w przyszłości.

Źródło: Universe Today, fot. NASA/JHUAPL

Twórz treści i zarabiaj na ich publikacji. Dołącz do WP Kreatora

Wybrane dla Ciebie

Mnóstwo samolotów USAF u Saudów. Zdjęcia satelitarne pokazują prawdę
Mnóstwo samolotów USAF u Saudów. Zdjęcia satelitarne pokazują prawdę
Pancerny szturm Rosjan pod Konstatynówką. Dawno takiego nie było
Pancerny szturm Rosjan pod Konstatynówką. Dawno takiego nie było
Irański kasetowy pocisk balistyczny. Oto co znaleziono w Izraelu
Irański kasetowy pocisk balistyczny. Oto co znaleziono w Izraelu
Rośnie produkcja rosyjskich czołgów. Więcej T-90M niż na początku wojny
Rośnie produkcja rosyjskich czołgów. Więcej T-90M niż na początku wojny
British Army chce wzmocnić artylerię rakietową. Na horyzoncie kolejne M270
British Army chce wzmocnić artylerię rakietową. Na horyzoncie kolejne M270
Nowa era nauki o Słońcu. Wszystko zawdzięczamy sondzie Solar Orbiter
Nowa era nauki o Słońcu. Wszystko zawdzięczamy sondzie Solar Orbiter
"Kolekcjonerka kości". Badacze opisali niezwykłą gąsienicę
"Kolekcjonerka kości". Badacze opisali niezwykłą gąsienicę
Będą ich tysiące. Sojusznik wyśle Rosji posiłki
Będą ich tysiące. Sojusznik wyśle Rosji posiłki
Scena jak z filmu "Top Gun". Izraelski F-16 podczas polowania na drony
Scena jak z filmu "Top Gun". Izraelski F-16 podczas polowania na drony
Aktywiści wtargnęli do bazy wojskowej. Uszkodzili dwa tankowce
Aktywiści wtargnęli do bazy wojskowej. Uszkodzili dwa tankowce
Niekończąca się telenowela. Odwołano niedzielny start misji Ax-4
Niekończąca się telenowela. Odwołano niedzielny start misji Ax-4
Słowacki system obrony powietrznej. Wolf 25 AD wsparciem dla Ukrainy
Słowacki system obrony powietrznej. Wolf 25 AD wsparciem dla Ukrainy