Rozpaczliwy apel Ukraińców. "Tracimy grunt pod nogami"

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba zwrócił się do zachodnich sojuszników o większe wsparcie. Wskazał na pilną potrzebę wzmocnienia ukraińskiej armii dodatkowymi systemami obrony powietrznej, przede wszystkim Patriot.

Patriot, zdjęcie ilustracyjne
Patriot, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Stocktrek Images
Mateusz Tomczak

27.03.2024 | aktual.: 27.03.2024 15:13

"Dajcie nam te cholerne Patrioty. [...] Gdybyśmy mieli wystarczająco systemów obrony powietrznej, a mianowicie Patriotów, bylibyśmy w stanie chronić nie tylko życie ludzi, ale także naszą gospodarkę przed zniszczeniem" - zaapelował w wywiadzie dla portalu Politico.

Ukraińcy apelują o kolejne wyrzutnie Patriot

Szef ukraińskiej dyplomacji zwrócił uwagę na ostatnie działania Rosjan, które stały się ogromnym problemem. Chodzi o masowe zrzucanie bomb kierowanych. Jak podkreślali analitycy z profilu DeepState, ukraińskie wojsko "praktycznie nie ma środków zaradczych przed tą bronią". Wśród pojawiających się środków na eliminację rosyjskich bombowców z takim arsenałem wymieniane są głównie myśliwce F-16 oraz najlepsze systemy obrony powietrznej. Dmytro Kułeba wskazał właśnie na amerykańskie Patrioty.

Pierwsze F-16 mają pojawić się w Ukrainie latem br. Baterie systemu Patriot trafiły już na front w ramach wsparcia z Niemiec oraz USA i spisują się bardzo dobrze. Problem w tym, że jest ich zdecydowanie za mało. Oficjalnie to tylko trzy baterie (nieoficjalnie niektóre źródła wskazują na pięć), a dodatkowo Rosjanom udało się już zniszczyć część wyrzutni wchodzących w ich skład.

"Potrzebujemy systemów obrony powietrznej na liniach frontu" - zaakcentował Dmytro Kułeba dodając, że bez nich Ukraińcy "tracą grunt pod nogami".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Patriot sprawdza się w Ukrainie

Patriot to rakietowy system typu ziemia-powietrze zapewniający ochronę przeciwlotniczą i przeciwrakietową, który jest produkowany przez amerykańską firmę Raytheon. Komplety system składa się ze stanowiska dowodzenia, radaru oraz wyrzutni, które są osadzane na platformie samochodowej. Takie rozwiązanie zapewnia dużą mobilność, ale wojna w Ukrainie pokazała, że to tylko jedna wielu zalet tej broni.

Frederick Mertens, analityk z Haskiego Centrum Studiów Strategicznych, stwierdził w ostatniej rozmowie z portalem Business Insider, że praca systemów Patriot w Ukrainie jest "niezaprzeczalnym sukcesem". Zaakcentował przede wszystkim ich skuteczność w strącaniu rosyjskich pocisków i samolotów.

Patriot może być wykorzystywany do przechwytywania różnego rodzaju celów. Jest zdolny do zestrzeliwania nie tylko samolotów i helikopterów, ale także pocisków manewrujących czy pocisków balistycznych.

Maksymalny pułap zwalczanych celów to ok. 25 km, a zasięg nawet 160 km, chociaż jest zależny nie tylko od rodzaju celu, ale również od stosowanych pocisków. Częściej występujące pociski mają głowice odłamkowe o masie 90 kg, bardziej zaawansowane są wyposażone w głowice kinetyczne.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie