"Cudowna broń" Rosjan. Jest przed nią jeden ratunek

Su-34 zrzucający bombę - zdjęcie ilustracyjne
Su-34 zrzucający bombę - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Norbert Garbarek

27.03.2024 09:54, aktual.: 27.03.2024 20:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rosjanie zaczęli niedawno stosować nową taktykę bombardowań. Każdego dnia zrzucają na linię frontu setki bomb – wśród nich m.in. ważące kilkaset kilogramów KAB-y, które analitycy z profilu DeepState na Telegramie określają mianem "cudownej broni" – podaje portal Forbes. Ratunek przed KAB-ami może przynieść dostawa F-16.

Ukraińskie wojsko "praktycznie nie ma środków zaradczych", aby stawić opór Rosjanom atakującym pozycje obrońców przy użyciu bomb szybujących KAB – zauważa DeepState. Forbes wyjaśnia, że trudną sytuację na froncie obrazują walki o Awdijiwkę, kiedy to obrona Ukraińców była nie do utrzymania po zbombardowaniu niewielkiego obszaru ponad 100 bombami dziennie zrzucanymi przez kilka dni.

"Cudowna broń" Rosjan

– Wszystkie budynki i budowle po przybyciu choćby jednego KAB-a po prostu zamieniają się w otchłań – twierdzi Jehor Zukor z 3. Samodzielnej Brygady Szturmowej Sił Zbrojnych Ukrainy. Forbes zauważa, że w połowie marca ataki z wykorzystaniem KAB-ów ustały, jednak Rosjanie szybko je wznowili, zwiększając częstotliwość bombardowań. Dla Ukraińców to zły znak, bowiem nie mają oni obecnie skutecznego rozwiązania, aby powstrzymać te ataki z powietrza – czytamy. Generał Iwan Gawryluk ocenia, że "pomoc powinna przynieść dostawa myśliwców F-16".

– F-16 ma lepsze czujniki, systemy samoobrony i rakiety niż obecne myśliwce Su i MiG. Jeśli Kijów jest skłonny zaryzykować swoje cenne F-16, uda się odeprzeć ataki bombowców – pisze Forbes.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bomby KAB i myśliwce F-16

Przypomnijmy, że bomby z rodziny KAB-500 to rosyjskie konstrukcje o korygowanym locie i masie ok. 500 kg w zależności od wersji. Powstały na bazie bomby FAB-500 i - generalnie rzecz ujmując - mają ogólne przeznaczenie. Jednym z wariantów KAB-ów jest KAB-500L, czyli naprowadzana laserem broń zawierająca 450 kg materiału wybuchowego.

Jej celność określa się na maksymalnie 7 m i może być wykorzystana do prowadzenia ataku w trudnym terenie. Zrzucana z m.in. Su-24 lub MiG-27 bomba jest naprowadzana laserowo, co oznacza, że po namierzeniu celu, wystarczy ją zrzucić (z pułapu od 500 do 5000 m i prędkości od 550 do 1100 km/h). Elektronika wykona resztę pracy (tzw. zrzuć i zapomnij).

Z kolei myśliwce F-16, które mają stanowić remedium na rosyjskie bomby z rodziny KAB, to maszyny rozpędzające się do prędkości niemal 2 Ma, czyli 2100 km/h i o dobrej manewrowości. Ich zaletą jest natomiast uzbrojenie dodatkowe (poza podstawowym działkiem M61 Vulcan kal. 20 mm), którym mogą być m.in. pociski rakietowe AIM-9 Sidewinder, AIM-120 AMRAAM lub bomby JDAM.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także