Rosyjski sposób na Starlinka. Wiedzą, jak wyłączyć satelitarny internet

Ukraiński żołnierz z anteną Starlinka
Ukraiński żołnierz z anteną Starlinka
Źródło zdjęć: © Mil.in.ua
Łukasz Michalik

10.06.2024 21:52, aktual.: 11.06.2024 12:17

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Starlink – satelitarny internet dostarczany przez firmę Elona Muska – ma dla Ukraińców równie ważne znaczenie, jak broń. Trudna do zakłócenia i przechwycenia komunikacja, z której korzysta Ukraina, jest dla Rosjan solą w oku. Dlatego zaproponowali nietypowy sposób na dezaktywację Starlinka.

Starlink – satelitarny internet dostarczany przez firmę Elona Muska - to jeden z filarów skutecznego oporu, jaki od ponad dwóch lat stawiają ukraińscy żołnierze rosyjskim agresorom. Jeszcze na początku konfliktu do Ukrainy dotarło blisko 10 tys. terminali, z czego połowę sfinansował i opłacił ich funkcjonowanie polski koncern Orlen.

Dzięki terminalom Starlink dostęp do Internetu jest możliwy nawet na zupełnym odludziu. Starlink stał się, według słów ukraińskiego ministra transformacji cyfrowej, Mychajły Fiodorowa – krytyczną infrastrukturą komunikacyjną.

Dlatego od samego początku konfliktu Rosjanie (którzy sami również korzystają ze Starlinka) dokładają starań, aby zakłócić działanie tej usługi. Jest to możliwe, ale obszar zakłóceń jest niewielki.

Z tego powodu Rosjanie przedstawili niedawno nietypowy pomysł na skuteczne "wyłączenie" satelitarnego Internetu na dużym obszarze. Chcą w tym celu wykorzystać balony, co szerzej przedstawia praca opublikowana przez rosyjski Syberyjski Uniwersytet Federalny w Krasnojarsku.

Zagłuszanie Starlinka

Zdaniem Rosjan stosowane do tej pory zagłuszanie sygnału z satelitów jest nieefektywne, a wraz z rosnącą konstelacją Starlink – coraz trudniejsze. Dlatego rozwiązaniem jest zakłócanie działania terminali.

Fragment dokumntacji do balonowej zagłuszarki
Fragment dokumntacji do balonowej zagłuszarki© Defense Express

W praktyce ma to być możliwe dzięki balonom o kształcie kuli, wykorzystanym w roli pasywnych reflektorów radiowych – do odbijania i równomiernego, dookólnego rozprowadzania sygnału nadawanego z dołu przez zagłuszarkę.

Zdaniem Rosjan przy zastosowaniu balonu o średnicy 10 metrów i umieszczeniu go na wysokości 300 metrów, zagłuszarka o mocy 150 W uniemożliwi działanie Starlinka w promieniu 5 km. Cały system zagłuszający ma być na tyle lekki i mały, że będzie mieścił się na pickupie.

Warto zauważyć, że pomysł – niezależnie od jego skuteczności – to na razie jedynie propozycja. Co więcej, sami Rosjanie zdają sobie sprawę, że w warunkach pola walki balon nie przetrwałby długo, dlatego proponują wykorzystanie tego rozwiązania nie na linii walk, ale do zabezpieczenia zaplecza walczących oddziałów.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie