Rosyjska stacja radarowa - upiorna konstrukcja ze wschodu

Rosyjska stacja radarowa - upiorna konstrukcja ze wschodu

Rosyjska stacja radarowa - upiorna konstrukcja ze wschodu
Źródło zdjęć: © meteo / livejournal.com
21.02.2012 14:30, aktualizacja: 21.02.2012 16:39

Rosja z dumą prezentuje swój najnowszy sprzęt wojskowy. Voronezh-M to najnowszej generacji modularna stacja radarowa, stanowi część systemu ostrzegającego o ataku rakietowym. Ma ona zastąpić wysłużony sprzęt zlokalizowany na Ukrainie i w Azerbejdżanie.

Głównym zadaniem nowego systemu ma być wczesne ostrzeganie o odpaleniu pocisków balistycznych oraz zbieranie danych o obiektach znajdujących się w kosmosie i przesyłanie ich do systemu kontroli przestrzeni kosmicznej.

Rosyjska stacja radarowa Voronezh-M ma zasięg 600. km. Charakteryzuje się dużą skutecznością w lokalizowaniu celu i kierowaniu pociskami. Umożliwia kontrolowanie nawet 500 obiektów w tym samym czasie. Stację zastąpiła wybudowaną na Łotwie sowiecką konstrukcję, która uległa zniszczeniu. Została zbudowana w okolicy Sankt Petersburga (60°16'30.67"N 30°32'50.53"E ) i jest skierowana na północny zachód. Swoim zasięgiem obejmuje także terytorium Polski. Budowę rozpoczęto w 2005 roku, a pierwsze testy przeprowadzono pod koniec 2006 roku. W lutym 2012 nastąpiło jej pełne uruchomienie. Nowa stacja ma służyć przez około 40 lat.

Obraz
© (fot. meteo / livejournal.com)

Voronezh-M składa się z 2. części, które z fabryki zostały przetransportowane w kontenerach. Załoga obsługująca stację liczy 18 osób i obowiązuje ją zakaz używania radiotelefonów. Teren, na którym się znajduje zabezpiecza podwójne ogrodzenie z zasiekami. Stacja radarowa połączona jest z będącym cały czas w gotowości centrum dowodzenia, przygotowanym na odebranie sygnału o rozpoczęciu ataku rakietowego.

Stacja Voronezh-M stanowi element systemu wczesnego ostrzegania, który ma gwarantować bezpieczeństwo Rosji. Nowe stacje mają zastąpić stare radary do 202. roku i są odpowiedzią na system obrony rakietowej, który USA zamierzało rozlokować na terenie Europy, w tym w Polsce. "Spodziewam się, że ten krok będzie postrzegany przez naszych partnerów jako pierwszy znak gotowości naszego kraju na udzielenie adekwatnej odpowiedzi na zagrożenie jakie dla naszych strategicznych wojsk atomowych stanowi tarcza antyrakietowa", powiedział Prezydent Dmitry Medvedev podczas uruchomienia jednego z elementów systemu.

Imponująca konstrukcja kosztowała Rosjan 1,5 miliarda rubli, czyli ponad 15. mln złotych.

SW/GB/SW

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (892)