Rosyjska broń zagłady. Kryje w sobie zachodni sekret

Sprzęt wykorzystywany na wojnie przez Federację Rosyjską zawiera szereg zachodnich komponentów. Tak wynika z dokumentu grupy roboczej szefa gabinetu prezydenta Ukrainy Andrija Jermaka, na który powołuje się ukraiński portal Babel. Wśród wymienionych broni znalazły się pociski Iskander-K.

Iskander-K.
Iskander-K.
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Norbert Garbarek

04.07.2023 14:56

Odpowiedzialni za przygotowanie dokumentu doliczyli się użycia aż 1057 zagranicznych komponentów, za produkcję których odpowiada 155 firm w rosyjskim uzbrojeniu i sprzęcie. Większość z nich jest produkcji amerykańskiej. Przykładowo, użyty do ataku z 13 czerwca 2023 r. ukraińskim Krzywym Rogu pocisk X-101 przenosił 53 krytyczne komponenty z krajów innych niż Rosja.

Babel zauważa, że wykorzystywane przez Kreml elementy różnego rodzaju broni i sprzętu militarnego można traktować jako krytyczne. Oznacza to, że ich obecność jest kluczowa do prawidłowego działania maszyn lub systemów. Wśród nich należy wymienić układy scalone, mikroprocesory, tranzystory, regulatory napięcia, kondensatory oraz odbiorniki.

Większość komponentów pochodzi z USA

Choć z przeprowadzonej analizy wynika, że Rosjanie wykorzystują najwięcej elementów pochodzenia amerykańskiego, nie oznacza to, że części są dostarczane przez USA. Portal Militarnyi zauważa, że sprzęt trafia w ręce rosyjskich inżynierów za pośrednictwem państw trzecich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wśród najpopularniejszych producentów, których elementy znajdują się w uzbrojeniu Kremla, należy wymienić przede wszystkim Analog Devices, Texas Instruments, Microchip Technology, Intel Corporation i AMD. Nie brakuje też komponentów produkowanych przez koreańskiego Samsunga.

Najwięcej zagranicznych komponentów w rosyjskiej broni można znaleźć w dronach (np. Orlan), pojazdach opancerzonych, artyleriach, czołgach T-72, pociskach do systemów przeciwlotniczych, pojazdach Tajfun-K (wozy opancerzone odporne na miny, wybuchy i zasadzki), śmigłowcach, radarach oraz potężnych pociskach Iskander-K i Kalibr.

Wśród całej listy sprzętu, to właśnie dwie ostatnie bronie stanowią jedno z poważniejszych zagrożeń dla Ukrainy. Choć drony kamikadze, artylerie i czołgi również sieją spustoszenie na froncie, możliwości Iskanderów i Kalibrów bynajmniej nie należy lekceważyć.

Iskander-K jest bronią wyprodukowaną na potrzeby Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej i wyposażoną w pociski manewrujące 9M729 i 9M728. Zdaniem USA, są one naruszeniem postanowień Traktatu INF, bowiem skuteczny zasięg broni przekracza 500 km. Poruszają się z prędkością ok. 6 Ma (ok. 7,5 tys. km/h) i przenoszą głowice bojowe o masie do 720 kg.

3M54-1 Kalibr jest mniejszy od pocisków Iskander i porusza się z prędkością 2 Ma (ok. 2,5 tys. km/h). Przenosi konwencjonalną lub jądrową głowicę zawierającą niemal 500 kg materiału wybuchowego i może być wykorzystywany do utrudniania pracy systemom Patriot, kiedy pracuje razem z Kindżałami (Ch-47M2).

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie