Rośnie napięcie na Bliskim Wschodzie. Oto czym dysponuje Hezbollah

Pogłębia się konflikt Izraela z Hezbollahem. Trwające od dawna napięcia przerodziły się w ostatnich dniach w krwawe ataki. Jednym z nich była akcja przeprowadzona w Libanie przez izraelskie siły z wykorzystaniem zmodyfikowanych pagerów, które wybuchały natychmiast po odebraniu wiadomości.

Niedługo później Izrael przeprowadził masowe ostrzały w kierunku Libanu. W uderzeniach trwających od poniedziałku 23 września zginęło kilkaset osób – najnowsze dane mówią o ponad 550 ofiarach śmiertelnych i niemal 2 tys. rannych.

Jakimi środkami może odpowiedzieć Hezbollah? Przypomnijmy, że to szyickie ugrupowanie jest jednym z podstawowych elementów rządu libańskiego i jest uznawane za bardzo dobrze wyposażone oraz wyszkolone. Przedstawiamy, jaką Hezbollah dysponuje bronią.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ugrupowanie nie tylko posiada dużą liczbę różnego rodzaju rakiet i systemów uzbrojenia, ale także rozwija nowoczesne technologie, takie jak drony. Dysponuje natomiast nielicznymi jednostkami piechoty – szczególnie w porównaniu ze 170-tysięczną armią Izraela. W aktywnej służbie Hezbollahu pozostaje ok. 30 tys. żołnierzy, natomiast w rezerwie niemal drugie tyle, bo aż 20 tys.

Część arsenału Hezbollahu to zasługa Iranu. To właśnie Teheran dostarcza organizacji różne typy dronów, które są wykorzystywane nie tylko do uderzeń, ale też do prowadzenia obserwacji z powietrza. Iran nie tylko dostarcza ten sprzęt, ale też go produkuje.

Hezbollah posiada więc szeroki zakres uzbrojenia bezzałogowego, tj. dronów. Są to przede wszystkim statki Mirsad 1/Ababil-T o zasięgu przekraczającym 100 km, ale też Mohajer 4 docierający na dystans 150 km od miejsca wystrzelenia. Obok nich znajduje się również dron Ma'arab o zasięgu 200 km. Znacznie cenniejsze są jednak bezzałogowce Karrar o donośności 1000 km oraz Shahed-129 docierające nawet na 2000 km.

W arsenale Hezbollahu znajdują się też BM-21 Grad kal. 122 mm, czyli popularne radzieckie samobieżne wyrzutnie rakietowe z lat 60. ubiegłego wieku. Mogą one ostrzeliwać cele oddalone o 20 km, a z uwagi na prędkość maksymalną ok. 80 km/h i zasięg ponad 400 km, są mobilne, w związku z czym mogą łatwo przemieszczać się na froncie. oraz BM-27 Uragan kal. 220 mm, zdolne rażenia celów na odległość do 60 km.

Libańska organizacja jest także w posiadaniu systemów Bastion, wykorzystywanych do zwalczania jednostek morskich. Te zaawansowane systemy rakietowe, pochodzenia rosyjskiego, posiadają ogromny potencjał ofensywny i mogą być wykorzystywane do atakowania dużych jednostek marynarki wojennej wroga.

Na największą uwagę zasługują jednak pociski i rakiety w arsenale Hezbollahu. Ugrupowanie ma dysponować (wg źródeł, na które powołuje się portal CNN) 120-200 tys. różnymi pociskami. Są to różne typy pocisków balistycznych, w tym irańskie Zelzal-1 i Zelzal-2, zdolne atakować cele oddalone o 125-210 km. Najgroźniejszą bronią w arsenale organizacji są jednak pociski balistyczne Fateh-110, które mogą osiągnąć zasięg 300 km i przenosić bardzo precyzyjne głowice dzięki nawigacji inercyjnej i satelitarnej, ale też SCUD-B/C/D o zasięgu nawet 500 km.

Mniejsze jednostki używane do ataków na zasięg poniżej 100 km to w arsenale Hezbollahu przede wszystkim Khaibar-1 (donośność 100 km), Fajr-5 (75 km) oraz jego mniejsza wersja Fajr-3 docierająca na odległość 40 km.