Rosjanom brakuje broni? Atakują cele lądowe pociskami morskimi

Rosjanie zaatakowali cele lądowe w Ukrainie przy użyciu rakiet przeciwokrętowych sytemu nadbrzeżnego "Bał". Komandor Maksymilian Dura, ekspert serwisu Defence24 ocenia, że może to być dowód, iż armii Putina zaczyna powoli brakować precyzyjnej broni.

Rosyjski system rakietowy "Bał"; zdjęcie ilustracyjneRosyjski system rakietowy "Bał"; zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Mil.ru
Adam Gaafar
oprac.  Adam Gaafar

Komandor Dura zwraca uwagę, że pociski przeciwokrętowe są "trzykrotnie droższe i dwukrotnie >>słabsze<< od typowych rakiet manewrujących". Czy sięgnięcie po tę broń wynika z trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się rosyjska armia? Wyjaśniamy, czym dokładnie jest użyty przeciwko celom lądowym w Ukrainie system rakietowy "Bał".

Rosyjski kompleks nadbrzeżny

Według rosyjskich mediów system "Bał" jest w stanie zwalczać cele z odległości do 500 km. Jest to drugi kluczowy kompleks obrony wybrzeża obok sztandarowego zestawu Moskwy o nazwie Bastion. Jak donosił w lipcu 2021 r. think tank Warsaw Institute, oba te systemy zostały rozmieszczone przez Rosjan na wyspie Kotlin, pod bazą Kronsztad.

W skład mobilnego kompleksu "Bał" wchodzą samobieżne stanowiska dowodzenia oraz cztery wyrzutnie przeciwokrętowych pocisków manewrujących Ch-35 "Uran". Wspomniane rakiety poruszają się z prędkością Mach 0,85, czyli ok. 1041 km/h.

Ch-35 mogą razić cele oddalone maksymalnie o 260 km, co jest prawie dwukrotnie niższą wartością niż deklarowany przez Rosjan zasięg systemu "Bał". Moskwa twierdzi jednak, że większy zasięg jest możliwy dzięki zastosowaniu nowej, niewymienionej z nazwy rakiety.

Wracając do pocisku Ch-35, ma on masę 480 kg, z czego 145 kg przypada na głowice bojową. Prace nad bronią rozpoczęto w 1978 r w radzieckiej fabryce Zwiezda. Rakieta stanowiła odpowiednik amerykańskiego pocisku Harpoon. Napęd Ch-35 stanowi silnik turboodrzutowy. W pocisku zastosowano kombinowany układ naprowadzania: w początkowej fazie lotu występuje nawigacja inercjalna, a w końcowej – aktywne naprowadzanie radarowe.

Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Odparowuje wszystko co żywe. Rosjanie zaczęli demontować potężną broń
Odparowuje wszystko co żywe. Rosjanie zaczęli demontować potężną broń
Najstarsze powietrze w historii. Było uwięzione w 6-milionowym lodzie
Najstarsze powietrze w historii. Było uwięzione w 6-milionowym lodzie
Sprawdzono ją w Ukrainie. Polska chce nią zwalczać drony
Sprawdzono ją w Ukrainie. Polska chce nią zwalczać drony
Chiny mają nowy okręt. Rzuca wyzwanie największym mocarstwom
Chiny mają nowy okręt. Rzuca wyzwanie największym mocarstwom
Nie tylko Koreańczycy. Ujawniono, kto jeszcze walczy za Rosję
Nie tylko Koreańczycy. Ujawniono, kto jeszcze walczy za Rosję
Mówią, że są lepsze niż F-35. Będą produkowane w Ukrainie
Mówią, że są lepsze niż F-35. Będą produkowane w Ukrainie
Lotnicze marzenie Ukraińców. Chcą je składać u siebie
Lotnicze marzenie Ukraińców. Chcą je składać u siebie
USA wsparły Polskę w zwalczaniu dronów. Rozstawiły system z Turcji
USA wsparły Polskę w zwalczaniu dronów. Rozstawiły system z Turcji
Polskie satelity ICEYE i PIAST lecą w kosmos. Start planowany na wtorek
Polskie satelity ICEYE i PIAST lecą w kosmos. Start planowany na wtorek
Widziały je tysiące osób. Czym były jasne kule na niebie?
Widziały je tysiące osób. Czym były jasne kule na niebie?
Ewolucyjna zagadka. Dlaczego ludzie nie mają ogonów?
Ewolucyjna zagadka. Dlaczego ludzie nie mają ogonów?
Kopiują Rosjan. Montują klatki na swoich czołgach
Kopiują Rosjan. Montują klatki na swoich czołgach