Rosjanie ukradli pojazdy rolnicze za 5 mln dolarów. Ukraińcy zdalnie je unieruchomili

Rosjanie ukradli pojazdy rolnicze za 5 mln dolarów. Ukraińcy zdalnie je unieruchomili

Rosjanie kradną ukraińskie czołgi - zdjęcia ilustracyjne.
Rosjanie kradną ukraińskie czołgi - zdjęcia ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © Pixabay
Karolina Modzelewska
02.05.2022 19:04, aktualizacja: 02.05.2022 20:07

Jak donosi CNN, powołując się na lokalnego przedsiębiorcę, rosyjscy żołnierze ukradli pojazdy rolnicze o łącznej wartości 5 mln dolarów z salonu dealerskiego w Melitopolu i wysłali je do Czeczenii. Nie przewidzieli jednak, że sprzęt można zdalnie unieruchomić.

Od początku inwazji Rosji na Ukrainę pojawiają się liczne doniesienia o kolejnych kradzieżach, których dokonują rosyjscy żołnierze. Z informacji opublikowanych przez CNN wynika, że oprócz plądrowania domów, kradzieży materiałów budowlanych czy nawet zboża, Rosjanie sięgają po pojazdy rolnicze.

Ukraińcy namierzyli skradziony sprzęt rolniczy

Dziennikarze serwisu amerykańskiej telewizji informacyjnej ustalili, że pojazdy zostały ukradzione z salonu Agrotek w Melitopolu, miasta, które od początku marca jest okupowane przez armię Władimira Putina. Zrabowany sprzęt (m.in. kombajny, traktory, siewniki marki John Deere) wyceniany jest na około 5 mln dolarów, czyli ponad 22 mln złotych.

Część sprzętu rolniczego trafiła do pobliskich wsi, a część Rosjanie wywieźli do Czeczenii. Jak jednak zaznacza CNN, rosyjscy żołnierze nie spodziewali się, że maszyny i pojazdy są wyposażone w nowoczesne technologie, które mogą utrudnić ich kradzież. Kombajny zostały zdalnie unieruchomione, a zamontowany w nich system GPS pozwala na śledzenie ich aktualnej lokalizacji. Według CNN sprzęt znajduje się na farmie w pobliżu Groznego, a Rosjanie poszukują specjalistów, którzy pomogą obejść zabezpieczenia zamontowane w ukraińskich kombajnach i traktorach.

Przykładowo, w kombajnach John Deere serii S znajduje się wbudowana technologia wykrywania potencjalnych problemów. System John Deere Connected Support™ pozwala m.in. na zdalny dostęp do wyświetlacza maszyny, monitorowanie poziomu paliwa, sprawdzenie historii lokalizacji czy zdalną analizę usterek przez dealera. Dostęp do niego można uzyskać za pośrednictwem specjalnej aplikacji mobilnej lub komputera.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie