Mąż zabił żonę? Dane ze smartfona i smartwatcha potwierdziły wstrząsającą zbrodnię
20-letnia Brytyjka Caroline Crouch została zamordowana w Grecji. Jej 33-letni mąż twierdził, że do tragedii doszło w trakcie włamania do ich domu. Jednak elektroniczne dane z urządzeń jego i jego żony zaprzeczyły tej wersji. Miejscowa policja właśnie rozwiązała tajemnice szokującej zbrodni, która wstrząsnęła całą Grecją.
Morderstwo miało miejsce na peryferiach Aten, w Glyka Nera. Mąż zamordowanej, Babis Anagnostopoulos, twierdził, że 11 maja 2021 r. trójka włamywaczy wtargnęła do ich domu, po czym związała ich, udusiła jego żonę oraz ukradła 15 tysięcy euro w gotówce.
Za odnalezienie morderców policja ustanowiła 300 tys. euro nagrody – a zabójstwo uznano za “barbarzyńskie”. Pięć dni po wydarzeniu, Anagnostopoulos udostępnił zdjęcie ślubne z żoną z podpisem “Zawsze razem. Żegnaj moja kochana”.
Lokalna policja szybko doszukała się luk w jego historii. Przede wszystkim dane ze smartwatcha Caroline Crouch wykazały, że jej serce nadal biło w czasie, jaki podał 33-letni grecki pilot. Na tym rozbieżności się jednak nie skończyły. Analiza danych GPS z jego telefonu komórkowego oraz domowego systemu bezpieczeństwa wykazała dalsze sprzeczności.
W czasie, w którym zdaniem Anagnostopoulousa jego żona była związana, w rzeczywistości poruszał się po domu. Co więcej śledczy wykazali, że w czasie, w którym Anagnostopoulous miał mieć związane ręce, korzystał akurat z telefonu komórkowego.
Wszystkie zeznania męża zamordowanej Caroline Crouch zaczęły mocno rozmijać się z rzeczywistością. Poza rozbieżnościami w czasie i miejscu, policja nie znalazła żadnego śladu gangu, jaki miał rzekomo na nich napaść. Ostatecznie, po 8 godzinach przesłuchań Grek przyznał się do winy. “Zabiłem ją. Powiem wam wszystko” – pękł w pewnym momencie 33-latek. "Popychała mnie i uderzała, nie wytrzymałem i zadusiłem ją poduszką" – dodał.
Warto podkreślić, że przełom w sprawie był możliwy właśnie dzięki technologii. Zarówno smartwatch monitorujący bicie serca, jak i śledzenie lokacji na telefonie okazały się kluczowe do rozwiązania zagadki morderstwa, które wstrząsnęło Grecją. Tamtejsza telewizja publiczna przerwała transmisje Euro 2020, aby poinformować o finale śledztwa.
O ile wielu użytkowników urządzeń, takich jak smartfony, często się obawia, czy ich dane trafią w niepowołane ręce – tym razem trafiły we właściwe ręce. Sprawiedliwość dosięgnie Anagnostopoulousa. Zostanie postawiony mu zarzut umyślnego zabójstwa z premedytacją.