Rosjanie tracą fortunę. Nabierają się na dmuchane HIMARS-y

Firma INFLATECH pochodząca z czeskiego Decina udowadnia, że postrach wśród Rosjan można wywołać nie tylko prawdziwymi HIMARS-ami, ale też ich dmuchanymi atrapami. Armia Putina traci fortunę na walkę z niegroźnym przeciwnikiem.

Dmuchana atrapa wyrzutni HIMARS.Dmuchana atrapa wyrzutni HIMARS.
Źródło zdjęć: © Twitter | ReporteriCR: Telewizja Czeska
Norbert Garbarek

Emitują ciepło w miejscu, gdzie nagrzewają się prawdziwe wyrzutnie HIMARS, a poza tym do złudzenia przypominają je pod kątem wizualnym. Tak armia ukraińska nabiera wojska Rosji – a pomaga jej w tym czeskie przedsiębiorstwo INFLATECH, które miesięcznie potrafi wyprodukować nawet 35 wabików.

Wabiki na Rosjan. Armia Ukrainy korzysta z dmuchanych wyrzutni HIMARS

Dmuchane konstrukcje, które są atrapami prawdziwych maszyn bojowych powstają w fabryce czeskiej firmy INFLATECH w Decinie. Jedną z wizyt u producenta relacjonowała Telewizja Czeska 1 w ramach programu ReporteriCT. Dziennikarze pokazali, jak wyglądają atrapy na co dzień wykorzystywane na froncie i w jaki sposób wabiki są w stanie realnie mylić agresora.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Putin będzie markował ten atak. Ma swój ukryty cel

"Produkty mają za zadanie zwodzić, odwracać uwagę, ukrywać i chronić" – tak twierdzi producent na swojej oficjalnej stronie internetowej. Atrapy spełniają swoje funkcje, bo przedsiębiorstwo dba o oddanie ich rzeczywistego wyglądu. Zgadzają się wymiary dmuchanego pojazdu, nie brakuje też zaznaczenia cech charakterystycznych (imitacje przetłoczeń i ewentualnych nierówności na zewnątrz maszyny). Istotnym elementem jest również fakt, że wabiki od INFLATECH posiadają wbudowane systemy ogrzewania, które oszukują termowizję wroga. Oznacza to, że przykładowe atrapy HIMARS-ów nagrzewają się w tym samym miejscu, co ich prawdziwe odpowiedniki.

Rosjanie niszczą więcej HIMARS-ów, niż Ukraina ma ich na stanie

"Niedawno Rosjanie poinformowali o zniszczeniu o 140 proc. więcej HIMARS-ów, niż Ukraina ich otrzymała" – mówił Vojtech Fresser z INFLATECH w rozmowie z Telewizją Czeską 1. To pozwala sądzić, że dostarczane na bieżąco dmuchane atrapy spisują się na medal. "Rosjanie wykorzystują warte kilkadziesiąt tysięcy dolarów rakiety na zniszczenie taniego balona" – dodaje Fesser.

Producent twierdzi, że w ciągu miesiąca jest w stanie przygotować 35 egzemplarzy wabików. Tajemnicą pozostaje jednak liczba atrap, które trafiają do wojsk Ukrainy. To pozostaje tajemnicą wojskową. Choć na nagraniu w telewizji pokazano głównie wyrzutnię M270 MLRS, to INFLATECH posiada w ofercie cały szereg wabiących wroga konstrukcji bojowych.

Wybrane dla Ciebie

Czym zastąpić F-35? Turecki Kaan nie jest odpowiedzią na problemy Hiszpanii
Czym zastąpić F-35? Turecki Kaan nie jest odpowiedzią na problemy Hiszpanii
Ogromna dostawa robotów dla Ukrainy. Są hitem eksportowym Estonii
Ogromna dostawa robotów dla Ukrainy. Są hitem eksportowym Estonii
Obraz nędzy na froncie. Rosjanie wsadzili na Moskwicza armatę
Obraz nędzy na froncie. Rosjanie wsadzili na Moskwicza armatę
Są budżetowym batem na drony. Belgia potroi ich produkcję
Są budżetowym batem na drony. Belgia potroi ich produkcję
Ciemna materia i ciemna energia nie istnieją? Zaskakująca teoria
Ciemna materia i ciemna energia nie istnieją? Zaskakująca teoria
Sztuczna inteligencja wykryje wady wymowy. Polacy tworzą urządzenie
Sztuczna inteligencja wykryje wady wymowy. Polacy tworzą urządzenie
Tajemnicza awaria w USA. Co wydarzyło się w pobliżu "Strefy 51"?
Tajemnicza awaria w USA. Co wydarzyło się w pobliżu "Strefy 51"?
Pokazali nagranie. Ukrainiec zestrzelił pocisk manewrujący
Pokazali nagranie. Ukrainiec zestrzelił pocisk manewrujący
Ukraińskie F-16. Klucz do obrony przed rosyjską agresją
Ukraińskie F-16. Klucz do obrony przed rosyjską agresją
Rosyjskie sny o potędze. Rzeczywistość je brutalnie weryfikuje
Rosyjskie sny o potędze. Rzeczywistość je brutalnie weryfikuje
Odtworzą mokradła w Puszczy Kampinoskiej. Powstaną nowe kładki
Odtworzą mokradła w Puszczy Kampinoskiej. Powstaną nowe kładki
Uwierz w ducha? Tak z nimi komunikowano się w erze wiktoriańskiej
Uwierz w ducha? Tak z nimi komunikowano się w erze wiktoriańskiej