Rosjanie muszą go chronić. To duże obciążenie dla ich wojsk

Rosjanie muszą go chronić. To duże obciążenie dla ich wojsk

Most Krymski
Most Krymski
Źródło zdjęć: © East News
oprac. MT
19.10.2023 15:43

Choć według władz Rosji uszkodzenia Mostu Krymskiego powstałe wskutek ukraińskiego ataku zostały naprawione, to korzystanie z niego pozostaje ograniczone. Co więcej, ciągłe zabezpieczanie tego obiektu jest znaczącym obciążeniem dla rosyjskich wojsk - przekazało w brytyjskie ministerstwo obrony. Przypominamy, jaką bronią Ukraińcy mogą atakować Most Krymski.

Jak poinformowano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, 14 października wicepremier Rosji Marat Chusnullin oświadczył, że szkody wyrządzone przez ukraiński atak na Most Krymski w lipcu tego roku zostały naprawione przed terminem.

Most Krymski kluczowym obiektem dla Rosjan

Dodano jednak, że choć most jest w pełni operacyjny, korzystanie z niego pozostaje ograniczone ze względu na procedury wprowadzone po pierwszym ukraińskim ataku w październiku 2022 r., co powoduje, że ciężarówki i dostawy paliwa są nadal transportowane promami.

"Most Krymski pozostanie kluczowym ogniwem w utrzymaniu rosyjskiej okupacji Krymu i jej sił na południowej Ukrainie. Jednak obecnie jest on prawie na pewno znaczącym obciążeniem dla bezpieczeństwa, wymagającym wielopłaszczyznowej ochrony, w tym wykorzystania systemów obrony powietrznej i załóg, które w przeciwnym razie zostałyby rozmieszczone gdzie indziej. Zaufanie rosyjskich sił bezpieczeństwa do ich zdolności ochrony tej dużej i wrażliwej struktury będzie nadal podważane przez pomysłowość ukraińskich służb wojskowych i bezpieczeństwa" - napisano w aktualizacji wywiadowczej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ukraińcy mogą atakować na różne sposoby

Most Krymski został zbudowany przy zachowaniu podwyższonych standardów dotyczących wytrzymałości. Ukraińcy udowodnili, że można go zniszczyć, ale wymaga to wykorzystania odpowiedniej broni, a także przeprowadzenia udanego, celnego uderzenia.

Początkowo wydawało się, że najlepiej sprawdzi się artyleria z pociskami o odpowiednim zasięgu (co najmniej 300 km). Ukraińcy nie mieli jednak do dyspozycji takiej broni, a kolejne tygodnie pokazywały, że współczesny konflikt w dużej mierze opiera się na wykorzystaniu dronów. Zarówno latających jak i nawodnych.

Jak potwierdzono. w lipcu tego roku do ataku na Most Krymski wykorzystany został dron Sea Baby. W najnowszych wariantach pozwala on na przenoszenie nawet 850 kg materiałów wybuchowych. W wyniku wielu skutecznych ataków z jego wykorzystaniem zyskał już miano "koszmaru Floty Czarnomorskiej" i jednostki, która mocno zagraża kluczowemu mostowi Rosjan.

Ukraińcy rozwijają kilka dronów o zasięgu pozwalającym myśleć o następnych atakach na Most Krymski. Pracują nad jednostkami mogącymi razić cele oddalone o nawet 1 tys. km. Poza tym w ostatnich miesiącach systematycznie otrzymują potężniejszą broń od sojuszników z NATO, która znacząco zwiększa ich potencjał ofensywny. Chodzi m.in. o pociski manewrujące SCALP-EG z Francji i Storm Shadow z Wielkiej Brytanii o zasięgu aż 500 km.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie