Rosja straszy nim od dawna. Projekt nadal stoi w miejscu
Rosyjski ciężki bezzałogowiec S-70 Ochotnik wciąż znajduje się na etapie wstępnych testów – twierdzi Władimir Artiakow z państwowego przedsiębiorstwa Rostec, które odpowiada za produkcję drona. Rosjanie już od kilku miesięcy "straszą" startem seryjnej produkcji tego sprzętu, jednak obecnie nadal nie wiadomo, kiedy to nastąpi.
Jeszcze w styczniu 2024 r. rosyjskie media propagandowe informowały, że w ciągu kolejnych miesięcy ma rozpocząć się masowa produkcja bezzałogowych samolotów uderzeniowych S-70 Ochotnik. Prace nad tym sprzętem rozpoczęto kilka lat temu, jednak miały one przybrać na sile dopiero podczas konfliktu w Ukrainie.
Wedle wcześniejszych doniesień S-70 Ochotnik miał być nawet widziany nad Ukrainą – informowali o tym obserwatorzy, którzy w 2023 r. dostrzegli na niebie dziwny obiekt latający. Federacja Rosyjska nie potwierdziła wówczas, że to ich nowoczesna konstrukcja.
S-70 Ochotnik wciąż jest w fazie testów
Jak teraz podają sami Rosjanie, Ochotnik nadal ma przed sobą długą drogę, aby trafić do seryjnej produkcji i ruszyć do jakichkolwiek walk. Władimir Artiakow, zastępca dyrektora generalnego rosyjskiego holdingu obronnego Rostec, poinformował w poniedziałek 12 sierpnia, że ciężki dron szturmowy S-70 nadal znajduje się na etapie wczesnych testów. Artiakow dodaje, że uczestniczy w tym kilka prototypów bezzałogowca i nie wiadomo dokładnie, jak długo maszyny będą testowane.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Defense Romania przypomina, że pierwsze informacje o rozpoczęciu przygotowań do produkcji S-70 Ochotnik Rosjanie przekazywali jeszcze pod koniec listopada 2023 r. Dwa miesiące później informowali, że produkcja ruszy za kilka miesięcy. Jak przekazuje teraz Artiakow, przygotowania do rozpoczęcia produkcji wciąż trwają i równolegle z nimi prowadzone są testy. Wobec tego nie wiadomo, kiedy z linii produkcyjnych zjadą pierwsze bezzałogowce, choć Rosjanie przekonują, że "projekt przebiega zgodnie z planem".
Ciężki dron szturmowy
Choć S-70 Ochotnik to projekt wciąż rozwijany, znane są już jego podstawowe parametry. Bezzałogowiec będzie wykonany w układzie latającego skrzydła o charakterystyce stealth, czyli obniżonej wykrywalności. Za trudniejsze wykrywanie będzie też odpowiadać prędkość maksymalna, która ma wynosić w przypadku tej konstrukcji 1400 km/h, natomiast przelotowa ok. 900 km/h. Ponadto pułap operacyjny tego sprzętu wyniesie ok. 10,5 km.
W kontekście możliwości ofensywnych, które zaoferuje Ochotnik, najprawdopodobniej będzie to arsenał znany z myśliwców Su-57. Maksymalna waga uzbrojenia S-70 ma wynosić ok. 3 t. Oznacza to, że na pokładzie maszyny będą mogły znaleźć się pociski Ch-58 lub Ch-38, ale też bomby z rodziny KAB. Dziennikarz Wirtualnej Polski Mateusz Tomczak wyjaśniał wcześniej, że nie można wykluczyć, iż Ochotnik będzie przystosowany do przenoszenia pocisków Ch-35 przeznaczonych do atakowania celów nawodnych.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski