Rosja blokuje strony internetowe dotyczące protestów na Ukrainie
Rosyjski urząd nadzorujący media RosKomNadzor zablokowa ł na wniosek
prokuratury dostęp do 13 stron na popularnym portalu społecznościowym Vkontakte, na których publikowane były informacje dotyczące protestów na Ukrainie.
Federalna Służba ds. nadzoru w dziedzinie łączności, technologii informatycznych i komunikacji masowej oceniła w oświadczeniu, że publikowano na nich treści "propagujące działalność ukraińskich grup nacjonalistycznych". RosKomNadzor oskarżył ich twórców o "bezpośrednie wezwania do działalności terrorystycznej i udziału w nielegalnych manifestacjach, w tym w Moskwie".
Na jednej ze stron, zrzeszającej przeciwników obalonych władz w Kijowie, było zarejestrowanych 500 tysięcy użytkowników. W poniedziałek strony nie były już dostępne dla internautów z Rosji.
W niedzielę w Rosji odbyło się kilka manifestacji przeciwników zbrojnej interwencji Moskwy na Ukrainie. Siły specjalne policji OMON zatrzymały kilkaset osób w Moskwie i Petersburgu. Demonstracje odbyły się m.in. przed Ministerstwem Obrony Federacji Rosyjskiej i na placu Maneżowym przed murami Kremla.