Robot przedarł się przez zabezpieczenia. Maszyna sparaliżowała działanie lotniska NATO
29.08.2022 20:54, aktual.: 29.08.2022 21:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Różnego rodzaju bezzałogowe systemy odgrywają w wojsku coraz większą rolę. Poza dronami, udowadniającymi swoją skuteczność choćby na wojnie w Ukrainie, używane są także maszyny działające na powierzchni ziemi. Jedna z nich sparaliżowała lotnisko w Niemczech.
Bezzałogowy pojazd Project Origin przeniknął niezauważony na niemieckie lotnisko Hohenfels. We wskazanym momencie robot uruchomił system zadymiania, co ograniczyło widoczność. W rezultacie przerwał alarmowy start śmigłowców, które miały zostać użyte do zatrzymania nacierających sił wroga.
Choć były to tylko ćwiczenia Project Convergence, Projectr Origin udowodnił, że ofensywne użycie wojskowych robotów może w znaczący sposób wpłynąć na przebieg walk. Aby pozbawić jedną ze stron wsparcia śmigłowców, nie trzeba było ich niszczyć – wystarczyło stworzyć warunki, w których bojowe maszyny nie mogły wystartować.
Bezzałogowa platforma Project Origin
Project Origin został w tym przypadku użyty do postawienia zasłony dymnej, ale pojazd ma możliwość prowadzenia walki. Ośmiokołowa platforma może nie tylko przewozić różnego rodzaju ładunki, zaopatrzenie czy rannych, ale pozwala na użycie modułu CROWS (Common Remotely Operated Weapon Station).
Zdalnie sterowany moduł uzbrojenia CROWS
CROWS to program rozwoju bezzałogowych modułów, pozwalających żołnierzom na używanie różnorodnego uzbrojenia bez potrzeby opuszczania bezpiecznego wnętrza pojazdów opancerzonych. Jedną z wersji modułu - M153 CROWS II (wariant Protector RWS) – opracował norweski koncern Kongsberg.
W tym wariancie CROWS pozwala na zastosowanie m.in. różnego rodzaju karabinów maszynowych (M2HB kalibru 12,7 mm, M240B kalibru 7,62 mm albo M249 SAW kalibru 5,56 mm), granatnika automatycznego Mk19 40 mm, a także wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych Javelin.
Moduł został tak zaprojektowany, aby jego wyposażenie optoelektroniczne i system mocowania broni nie były wystawione na działanie odrzutu.
Zastosowane przez producenta rozwiązania pozwalają na pochłanianie aż 85 proc. jego energii, co umożliwia precyzyjne wskazywanie celów i naprowadzanie broni. Dodatkowo, poza bronią, Project Origin jest także wyposażony w rozpoznawczy kwadrokopter.
Roboty bojowe nowym zagrożeniem
Podczas ćwiczeń Project Convergence roboty zostały oddane do dyspozycji obu stron symulowanego konfliktu. "Atak" na śmigłowce był tylko jednym z zastosowanych scenariuszy, a użycie robotów miało unaocznić dowodzącym nowy typ zagrożeń, pojawiających się na współczesnym polu walki.
Komentujący ćwiczenia Julisz Sabak z serwisu Defence24 zwraca uwagę na związane z tym wyzwania, dotyczące skutecznego przeciwdziałania użyciu robotów przez przeciwnika. Dotyczą one m.in. decyzji, jaki element systemu powinien zostać wyeliminowany (same roboty, ich operator, infrastruktura umożliwiająca łączność), aby ograniczyć zagrożenie z jego strony.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski