Rakiety Hellfire dla Polski. Departament Stanu USA podjął decyzję
Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej, przekazał za pośrednictwem Twittera, że Departament Stanu USA "wyraził zgodę na zakup przez Polskę 800 rakiet HELLFIRE". Jest to broń, która niszczyła niegdyś czołgi, które dziś są nadal używane przez Rosjan w Ukrainie. W rakiety wyposażone zostaną śmigłowce wsparcia Leonardo AW149. Jest to pierwszy krok do pozyskania przez Polskę tych pocisków rakietowych. Wyjaśniamy, czym jest AGM-114 Hellfire i jakie są jego możliwości.
W czwartek 16 marca Departament Stanu USA podjął decyzję zatwierdzającą ewentualną sprzedaż Polsce pocisków AGM-114R2 Hellfire i związanego z nimi sprzętu za szacunkową cenę 150 mln dolarów - czytamy w komunikacie Defense Security Cooperation Agency (DSCA). Polska złożyła wniosek o nabycie 800 pocisków AGM-114R2 Hellfire oraz czterech pocisków treningowych M36 Hellfire Captive Air Training Missiles (CATM) wraz ze wsparciem technicznym, logistycznym i programowym. Wniosek został przedłożony Kongresowi.
Pociski AGM-114 Hellfire dla Polski
Pociski AGM-114 Hellfire to broń produkowana od 1982 r., ciągle udoskonalana i modernizowana przez USA. Początkowo opracowano ją z myślą o niszczeniu celów opancerzonych. Łukasz Michalik zwrócił uwagę, że w takiej właśnie roli broń sprawdziła się podczas operacji "Pustynna Burza". AGM-114 Hellfire wykorzystano do zlikwidowania wielu rosyjskich czołgów, z których korzystała armia Saddama Husajna. Na przestrzeni lat powstawały nowe wersje, spełniające rosnące wymogi amerykańskiej armii.
Przykładem jest, chociażby wariant AGM-114R9X. Te precyzyjne pociski uderzają w cel i nie niszczą go wybuchem, ale wysuwanymi ostrzami. Zniszczenie celu kinetycznie minimalizuje ryzyko postronnych ofiar i tworzenia zbędnych zniszczeń. Przykładowo, pocisk ten może zabić kierowcę samochodu, nie raniąc siedzącego obok pasażera. Tak, jak miało to miejsce podczas likwidacji jednego z liderów Al-Ka'idy, Achmeda Hasana al-Masri.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wariant AGM-114R2 produkowany od 2012 r., który planuje zakupić Polska, jest jednym z najnowszych w rodzinie pocisków Hellfire. Znany również jako Hellfire Romeo, integruje w sobie możliwości wcześniejszych modeli. Przykładowo, można go wystrzelić z większej wysokości, niż miało to miejsce w poprzednich wariantach. Jest to możliwe za sprawą lepszych systemów nawigacyjnych i naprowadzających. Hellfire Romeo wykorzystuje półaktywne naprowadzanie laserowe SAL (semi-active laser). Jego wielozadaniowa głowica bojowa pozwala na pokonywanie szerokiej gamy celów i może być wystrzeliwany z różnych platform powietrznych, morskich i naziemnych. Zasięg pocisku o masie 49 kg i długości 180 cm, mogącego poruszać się z prędkością 1,3 Ma, szacuje się na 8 km.
Pociski AGM-114R2 zostaną zintegrowane z 32 wielozadaniowymi śmigłowcami wsparcia Leonardo AW149 w różnych wersjach. Maszyny są pozyskiwane w ramach programu Perkoz, a ich dostawy przewidziano na lata 2023-2029. W czerwcu 2022 r. MON informował, że w ramach Perkoza polscy żołnierze otrzymają śmigłowce wyposażone w "systemy obserwacyjne, uzbrojenie strzeleckie, kierowane i niekierowane pociski rakietowe oraz systemy samoobrony". Wówczas zapadła również decyzja, że AW149 będą produkowane w Polsce, w należących do koncernu Leonardo zakładach PZL Świdnik. To tutaj odbędzie się także ich integracja z AGM-114 Hellfire.
Jak już informowaliśmy, Agusta Westland AW149 to oblatany w 2009 r. śmigłowiec wielozadaniowy, będący powiększoną wersją śmigłowca AW139. Jego rola sprowadza się do realizacji zadań transportowych, ratownictwa bojowego, morskiego, a także wsparcia pola walki. Śmigłowiec na swoim pokładzie pomieści dwuosobową załogę i dodatkowo do 19 pasażerów. Może te przenosić ładunek o masie 2,7 t na zewnętrznym zaczepie.
Rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia, ppłk Krzysztof Płatek za pośrednictwem Twittera wyjaśniał, że nie tylko wielozadaniowe śmigłowce wsparcia AW149 zostaną uzbrojone w pociski z rodziny Hellfire. Podobny los spotka planowane do pozyskania śmigłowce uderzeniowe AH-64E Guardian. Polska najprawdopodobniej nabędzie 96 takich maszyn (chociaż początkowo rozważano zakup jedynie 32 egzemplarze). AH-64E to obecnie najnowsza z użytkowanych wersji Apache’a.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski