Śmigłowce AW149 dla Wojska Polskiego. Kupujemy 32 maszyny w różnych wersjach

MON podjął decyzję o zakupie nowoczesnych śmigłowców wielozadaniowych. 1 lipca 2022 roku zostanie podpisana umowa, dotycząca dostaw tego sprzętu do polskiego wojska. Czym śmigłowce AW149 różnią się od konkurencyjnych konstrukcji?

Rezygnacja z zakupu śmigłowców Caracal sprawiła, że polskie wojsko na kilka lat zostało bez nowoczesnego śmigłowca wielozadaniowego. Sytuację próbowano ratować doraźnymi zakupami kilku egzemplarzy S-70i Black Hawk dla wojsk specjalnych (a także dla policji) i zamówieniem czterech egzemplarzy AW101, pełniących rolę śmigłowców morskich.

Systemowym rozwiązaniem jest jednak realizacja programu Perkoz, czyli zakup dużej partii nowoczesnych maszyn wielozadaniowych dla wojsk lądowych. W czerwcu 2022 r. zapadła decyzja, że będą to AW149. W ostatnim dniu czerwca MON podał informację na temat finalizowania zapowiedzianego zakupu: umowa na 32 maszyny ma zostać podpisana 1 lipca.

Do polskich żołnierzy trafią śmigłowce wyposażone, jak podaje MON, w "w systemy obserwacyjne, uzbrojenie strzeleckie, kierowane i niekierowane pociski rakietowe oraz systemy samoobrony". Serwis Defence 24 wskazuje na zakup trzech wersji tych maszyn:

• wsparcia bojowego;
• dowodzenia;
• rozpoznania i walki elektronicznej.

Warto podkreślić, że maszyny AW149 będą - podobnie jak AW139 - produkowane w Polsce, w należących do koncernu Leonardo zakładach PZL Świdnik.

Zakup obejmuje nie tylko same śmigłowce, ale także pakiet logistyczny: naziemne symulatory, szkolenie pilotów i obsługi naziemnej, dostawy części zamiennych i eksploatacyjnych, a także sprzęt, potrzebny do bieżącej obsługi i eksploatacji.

AgustaWestland AW149 to oblatany w 2009 r. śmigłowiec wielozadaniowy, bazujący na rozwiązaniach ze starszej i mniejszej maszyny – AW139, produkowanej w Świdniku. Śmigłowiec ma dwuosobową załogę, może zabrać na pokład do 19 pasażerów, a także ładunek 2,7 tony na zewnętrznym zaczepie.

Zaletą maszyny są duże, przesuwane drzwi z obu stron kadłuba, z możliwością montażu uzbrojenia strzeleckiego. Uzbrojenie można zamontować także na opcjonalnych, zewnętrznych punktach podwieszeń.

Zastosowanie mocniejszych – w porównaniu do AW139 – silników, dopracowana aerodynamika i chowane podwozie przełożyły się na wysoką prędkość maksymalną tej maszyny, sięgającą 320 km/h. Prędkość przelotowa jest niższa – wynosi 278 km/h.

Podkreślaną przez producenta cechą jest bezpieczeństwo, wynikające nie tylko z zastosowania nowoczesnego, kompozytowego kadłuba, ale także z wzmocnionego podwozia, które jest w stanie zamortyzować przyziemienie z prędkością nawet 9,5 m/s, co zestawiane jest z możliwościami maszyn cywilnych, gdzie wartość ta jest ograniczona do 2 m/s.

Nowe śmigłowce mają zostać dostarczone odbiorcy w latach 2023-2029. Obecnie AW149 są użytkowane przez Egipt (24 maszyny) i Tajlandię (sześć egzemplarzy). Realizacja polskiego zamówienia sprawi, że Polska stanie się największym użytkownikiem AW149 na świecie.

Warto zauważyć, że AW149 – podobnie jak H225M Caracal – nie ma tylnej rampy, co przed laty w kontekście Caracali było przedstawiane jako istotna wada, ograniczająca funkcjonalność maszyn tej klasy.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski