PzH 2000 z Niemiec ostrzeliwują Rosjan. Tak pracują Ukraińscy artylerzyści
Kilka sztuk niemieckich Panzerhaubitze 2000 (PzH 2000) już skutecznie broni Ukrainy i z powodzeniem ściąga ognisty deszcz na rosyjskie pozycje. PzH 2000 to jedne z najlepszych, o ile nie najlepsze na świecie systemy tej klasy. Wyjaśniamy, jak działają.
14.07.2022 | aktual.: 15.07.2022 16:53
Osiągi oraz historię PzH 2000 już opisywaliśmy, a teraz w sieci pojawiło się nagranie przestawiające ukraińską załogę w akcji. Na poniższym nagraniu widzimy dwóch żołnierzy, z których jeden (ten w gumowych klapkach) po załadowaniu pocisku do działa przez automat ręcznie wkłada ładunek miotający, zamyka zamek oraz daje znać działonowemu, że wszystko jest gotowe do strzału.
Ładunek miotający jest ładowany ręczne, dlatego że w zależności od położenia celów może on być inny. Ze względu na tę różnorodność automat w przypadku ładunków prochowych jest bardzo trudny w implementacji. Ważą one zresztą znacznie mniej niż pociski, więc nie stanowią problemu dla ładowniczego.
Widać też, że w przeciwieństwie do radzieckich systemów artyleryjskich PzH 2000 jest zaprojektowany z troską o dobrobyt załogi. Nie tylko znajdziemy tam klimatyzację, ale jest też bardzo dużo miejsca na wyposażenie osobiste żołnierza czy uchwyty na broń (jeden jest nawet widoczny w tle).
PzH 2000 są zdolne oddać do 10 strz./min, nie licząc szybkiej trójstrzałowej serii w 10 sekund. Na nagraniu widzimy, że ukraińska załoga jest w stanie oddać strzał co ok. 8 sekund, co daje nam 7-8 strz./min.
Zasięg w zależności od zastosowanej amunicji (zwykła, z gazogeneratorem czy z dopalaczem rakietowym) waha się od ok. 40 km do ok. 67 km, a eksperymentalna amunicja od Rheinmetalla pozwoliła uzyskać nawet 76 km zasięgu.
Jedno działo — skuteczność kilku dzięki trybowi MRSI
MRSI pochodzące od multiple round simultaneous impact oznacza sytuację, kiedy wystrzelone kilka pocisków spada na cel w tym samym czasie. Sztuczka polega na oddaniu pierwszego strzału pod jak najostrzejszym kątem, a później oddawaniu kolejnych pod łagodniejszym, przez co pierwszy wystrzelony pocisk ma do pokonania najdłuższą drogę, a następne — krótszą. W efekcie wszystkie w tym samym czasie spadają na cel, potęgując panikę i zniszczenia pośród przeciwnika. Bierze się tutaj pod uwagę, poza kątem obniżenia działa, także różną moc ładunków miotających, warunki pogodowe, a nawet siłę Coriolisa.
PzH 2000 potrafi oddać do pięciu strzałów w tym trybie, podczas gdy inne nowoczesne systemy według producentów mogą oddać o dwa mniej.
Do tego artyleria, jak pokazał konflikt na wschodzie, musi bardzo szybko zajmować/opuszczać stanowisko ogniowe, zapewniać ochronę przed odłamkami lub bronią strzelecką oraz szybko uzupełniać zapas amunicji. Te kryteria PzH 2000 spełnia bez problemu, ponieważ rozpoczęcie/zakończenie ostrzału jest możliwe w mniej niż minutę, pancerz chroni przed odłamkami, a załadunek 60 pocisków trwa tylko 12 minut.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski