Program HYDIS2. Europa wspólnie buduje pocisk Aquila przeciw celom hipersonicznym
Zagrożenie ze strony broni hipersonicznej spowodowało, że kolejne kraje przyspieszają prace nad systemami zapewniającymi skuteczną obronę. Jedną z takich nicjatyw jest, prowadzony przez koncern MBDA, program badawczy o nazwie HYDIS2. Przystąpiło do niego wiele krajów Europy, a do 2030 roku ma powstać pocisk o nazwie Aquila.
Zaledwie kilka dni temu Izrael poinformował o opracowaniu systemu antyhipersonicznego o nazwie Sky Sonic. Jak zapewnia producent, koncern Rafael, jest to pierwsza broń na świecie, zaprojektowana specjalnie do zwalczania celów poruszających się z prędkościami hipersonicznymi, czyli powyżej Mach 5.
Podczas targów Paris Air Show 2023 o własnych pracach nad podobną bronią poinformował koncern MBDA (produkujący m.in. pociski CAMM i wyrzutnie iLauncher dla polskich programów Narew i Pilica). Firma przedstawiła koncepcję trzystopniowego - choć rozważany jest także wariant dwustopniowy - pocisku Aquila. W ciągu trzech lat ma powstać prototyp tej broni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak informuje MBDA, Aquila to efekt badań prowadzonych przez firmę w ramach programu HYDIS2 (Hypersonic Defence Interception Study), w który zaangażowało się dotychczas 19 podmiotów z 14 krajów Europy. Głównymi partnerami, finansującymi badania są Francja, Holandia, Włochy i Niemcy.
Zobacz także: Czy to sprzęt NATO, czy rosyjski?
HYDIS2 - badania nad niszczeniem broni hipersonicznej
Na obecnym etapie celem programu HYDIS2 jest zaproponowanie różnych koncepcji pocisków zwalczających cele hipersoniczne i wyznaczenie krytycznych technologii, które muszą zostać opracowane, aby wyprodukować skuteczną broń.
Jak podkreśla Lionel Mazenq, odpowiadający w MBDA za rozwój systemów antyhipersonicznych, porównywalnej broni nie ma ani Izrael, ani Stany Zjednoczone. Za zbliżony koncepcyjnie uznał zarazem opracowywany w USA pocisk GPI (Glide Phase Interceptor).
Zadaniem GPI jest zniszczenie pocisku hipersonicznego na etapie, gdy przed uderzeniem w cel ponownie wejdzie w atmosferę i na pułapie około 70 km zaczyna poruszać się lotem ślizgowym. Kilkanaście lub nawet kilkudziesięciokrotnie przekracza wówczas prędkość dźwięku.
Europejski projekt bez Polski
Jak zauważa MBDA, aby skutecznie przeciwdziałać takiemu zagrożeniu, konieczna jest wspólna strategia dotycząca wykrywania pocisków hipersonicznych, ale także decyzji co i w jaki sposób powinno być bronione.
MBDA zwraca także uwagę na kwestię czasu: ze względu na wysoką prędkość celu w przypadku nieudanej próby zniszczenia nie będzie drugiej szansy, a tworzony system musi być na tyle skuteczny, aby do jednego celu nie trzeba było wystrzeliwać wielu pocisków.
Polska – choć nie przyłączyła się do prac MBDA – nie jest jednak europejskim outsaiderem. Polskie firmy uczestniczą m.in. w programie badawczym European Hypersonic Defence Interceptor, finansowanym przez Europejski Fundusz Obronny.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski