Problemy programu NGAS. Pentagon chce zrezygnować z powietrznego tankowca
Pentagon zaczyna reagować na żądania Donalda Trumpa dotyczące redukcji budżetu obronnego.Ofiarą cięć może okazać się program NGAS, dotyczący budowy przyszłościowego powietrznego tankowca.
Nad programem NGAS zbierają się czarne chmury. Jego rezultatem miał być przyszłościowy powietrzny tankowiec, zdolny do zastąpienia floty starzejących się maszyn KC-135. Nowy samolot miał działać nie tylko w przyjaznej, ale także we wrogiej przestrzeni powietrznej, zapewniając wsparcie dla maszyn bojowych.
Przetrwanie we wrogim środowisku miała zapewnić mu trudnowykrywalność, pozwalająca zarazem na skryte działania współpracujących z nim samolotom piątej (F-35) i szóstej (rezultat programu NGAD) generacji. Ten ostatni miał być przyszłościową platformą bojową, która zapewni amerykańskiemu lotnictwu przewagę na miarę tej, jaką przez długi czas zapewniał F-22 Raptor.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy warto kupić statyw Ulanzi Fotopro F38 Quick Release Video Travel Tripod 3318?
Rezygnują z NGAS aby utrzymać NGAD
Dotychczasowe stanowisko Pentagonu w sprawie NGAS było jednoznaczne - to program o kluczowym znaczeniu, który musi być kontynuowany, aby zapewnić amerykańskiemu lotnictwu przewagę w przyszłościowym konflikcie.
Opinia ta uległa zmianie wraz z problemami finansowymi i żądaniem prezydenta Donalda Trumpa, dotyczącym 8-proc. zmniejszenia budżetu obronnego w każdym kolejnym roku. Ofiarą tych decyzji może być może właśnie NGAS.
Według Pentagonu porównywalną dla maszyn stealth skrytość działania mogą zapewnić nie tylko nowe samoloty, ale nowatorskie metody prowadzenia walki i zakłócenia działania radarów przeciwnika. Kluczowa ma być także zdolność do atakowania wybranych celów z odległości, zapewniającej bezpieczeństwo własnym maszynom.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski