K9 i K10 w pełnej okazałości. Nowy sprzęt w Egipcie
Podczas targów EDEX 2025 w Kairze Egipt po raz pierwszy publicznie i w pełnej okazałości zaprezentował kompletną baterię K9A1EGY, w składzie mającą nie tylko jednostki ogniowe, ale również pojazd transportowo-amunicyjny K10EGY i wóz kierowania ogniem K11.
Zaprezentowano łącznie sześć haubic wspieranych przez pojazdy towarzyszące, wszystkie skonfigurowane zgodnie z egipskimi wymaganiami. K10EGY będzie towarzyszył K9A1EGY w jednostkach egipskich wojsk lądowych i marynarki wojennej.
K10EGY bazuje na południowokoreańskim wozie opancerzonym K10 i jest przystosowany do współpracy z egipskimi haubicami K9A1EGY w warunkach pustynnych i nadmorskich. Masa własna K10EGY wynosi 41,5 t, a masa bojowa 48 t. Kadłub ma 8,5 m długości, 3,4 m szerokości i 3,7 m wysokości, zaś prześwit – 41 cm. Napędzany jest silnikiem wysokoprężnym o mocy 1000 KM. Całkowita długość gąsienic na podłożu wynosi 10,4 m, dzięki czemu pojazd jest stabilniejszy na miękkim podłożu.
K10EGY przenosi 104 naboje artyleryjskie i 504 ładunki miotające. Jest w stanie dostarczyć amunicję do haubicy K9EGY w ciągu 40 minut. Może automatycznie przerzucać około 10 do 12 pocisków na minutę pod pancerzem za pomocą napędzanego mostu transportowego, co dorównuje szybkostrzelności K9, zapewniając jednocześnie ochronę załogom. Maksymalna prędkość wynosi 60 km/h, a zasięg operacyjny – 360 km. Pojazd jest zdolny do brodzenia na głębokości jednego metra, pokonywania wzniesień pionowych o nachyleniu 60 procent i poprzecznych o nachyleniu 30 procent.
Egipska K9A1 EGY zachowuje podstawową architekturę koreańskiej K9 Thunder, haubicy gąsienicowej kal. 155 mm i długości lufy 52 kalibrów. Jednostka ogniowa zawiera 48 pocisków, a haubica może wystrzelić trzy pociski w 15 sekund, od sześciu do ośmiu na minutę w przypadku prowadzenia intensywnego ogniu. Przy standardowej amunicji NATO zasięg wynosi około 30-40 km, a pociski z systemem wspomagania rakietowego i gazogeneratorem dennym przekraczają 50 km.
Wóz kierowania ogniem K11, opracowany specjalnie dla Egiptu, również opiera się na kadłubie K9 i jest wyposażony w zaawansowany zestaw czujników, systemy łączności oraz cyfrowe systemy kontroli ognia, aby koordynować działania baterii w czasie prowadzenia ostrzału nad lądem lub w sektorach nadbrzeżnych.
K9 Thunder
Przypomnijmy, że droga Egiptu do pozyskania południowokoreańskiej artylerii rozpoczęła się od ewaluacji K9 w 2010 r. Seul i Kair podpisały list intencyjny dotyczący dwustronnej współpracy wojskowej. Wówczas nabycie jednostek odsunęło się w czasie z powodów politycznych, a konkretnie niestabilności rządów związanych z Arabską Wiosną. Do ponownych testów doszło w 2017 r. i wtedy koreańskie haubice rywalizują z francuskim CAESAR-em, rosyjską 2S35 Koalicyją-SW i chińską PLZ-45. Wszystko zakończyło się w lutym 2022 r., gdy podpisano kontrakt o wartości około 1,6 mld dolarów na 216 K9A1EGY, 39 K10 i 51 K11.
Pierwsze egzemplarze miały być produkowane w Korei, a późniejsze serie w Egipcie, przy czym spodziewany wskaźnik lokalizacji miał przekroczyć 60 proc. Produkcja odbywa się w państwowych zakładach numer 200 (montaż), państwowych zakładach numer 100 (działa i stal pancerna) oraz Helwan Casting Company (silniki SMV1000). Do tego łańcucha dołączą lokalni partnerzy, tacy jak Arab International Optronics, którzy będą produkować kluczową elektronikę kierowania ogniem. Władze Egiptu chciałyby eksportować haubice do partnerów regionalnych (może to wywindować Kair do roli regionalnego centrum i eksportera artylerii). Według egipskich planistów ma na celu budowanie długoterminowego potencjału przemysłowego, a nie po prostu zakup zagranicznej broni.
Obecnie według danych płynących z Egiptu w kraju ma powstawać maksymalnie 67 proc. podzespołów, w tym elektronika (elementy systemu kierowania ogniem), działo CN98 L52 kalibru 155 mm i prawdopodobnie produkowane będą i montowane elementy zespołów napędowych dla K9A1. 25 sierpnia 2025 r. egipski minister stanu ds. produkcji wojskowej poinformował o postępie prac w budowie linii produkcyjnej dla koreańskich armatohaubic.
K9 będą systematycznie zastępować stare amerykańskie haubice M109A2 i M109A5 kalibru 155 mm od wielu lat używane przez egipskie siły zbrojne. Według danych Military Balance wojska lądowe Egiptu posiadają w sumie 164 haubice M109A2 i 204 M109A5. Jednostkom koreańskiego pochodzenia przypisane zostaną role ochrony granic i zapewnienia ognia pośredniego przy operacjach lądowych na Synaju. Wzdłuż Morza Śródziemnego i Morza Czerwonego będą narzędziem obrony wybrzeża i uniemożliwiania ataków desantowych, współpracując z bezzałogowymi statkami powietrznymi.
Przystosowanie K9A1 do roli systemów artylerii przeciwokrętowej będzie stanowić istotną nowość, ale też zagadkę operacyjną, czy będą one skutecznym instrumentem w strategii obrony wybrzeża. K9A1 z jednej strony będą odpowiedzią na specyficzne wymagania obronne Egiptu, z drugiej zaś podążać będą za trendem przystosowania artylerii lufowej do operacji wielodomenowych. Koreańska haubica umożliwia prowadzenie ognia bezpośredniego i w trybie MRSI (Multiple Rounds Simultaneous Impact), podczas którego maksymalnie sześć pocisków poruszających się różnymi trajektoriami (dzięki różnym kątom podniesienia lufy) jednocześnie uderza w cel
Co więcej, Kair w przyszłości może rozważyć zakup wariantów K9A2 lub K9A3 o zwiększonej donośności, które będą systemami bardziej zautomatyzowanymi. Jeśli egipskie siły zbrojne byłyby zainteresowane artylerią rakietową, to w kolejce znajdują się wyrzutnie K239 Chunmoo, które poszerzyłyby możliwości obrony wybrzeża, a być może byłyby do pozyskania za bardziej przystępną cenę.