Problemy mocarstwa NATO. Niemcy blokują zakup myśliwców
Turcja, która zalicza się do największych mocarstw NATO, już od pewnego czasu czyni starania o zwiększenie potencjału swojego lotnictwa bojowego. Nieustannie napotyka jednak na problemy. Część z nich związana jest z zainteresowaniem Eurofighter Typhoon i stanowiskiem Niemiec, które blokują potencjalny transfer.
Tureckie władze długo miały nadzieję na pozyskanie F-35, ale wobec napięć w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi (wynikających m.in. z prób Ankary mających na celu utrzymanie dobrych stosunków dyplomatycznych z Rosją i odmowy przekazania systemów S-400 Ukrainie) finalnie będą musiały obejść się smakiem. Pewien powiew optymizmu przyniosła zgoda na transfer do Turcji myśliwców F-16, ale to nie wystarczy na pokrycie potrzeb.
Problemy z nowymi myśliwcami dla Turcji
W efekcie tureckie władze poświęcają dużo uwagi rozwojowi programu dotyczącego myśliwca KAAN, a dodatkowo poszukują innych zagranicznych myśliwców, które mogłyby zostać kupione. Wybór już jakiś czas temu padł na Eurofighter Typhoon.
Problem w tym, że Eurofighter Typhoon to efekt kooperacji czterech europejskich państw - Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Włoch i Niemiec. W związku z tym do "dobicia targu" potrzeba zdecydowanie więcej zgód.
Jak zauważa portal Defence Express specjalizujący się w tematyce militarnej, "Niemcy na dziś nie planują zgodzić się na sprzedaż Eurofighter Typhoon". To podtrzymanie stanowiska, jakie Berlin utrzymuje od dłuższego czasu, a które było argumentowane m.in. sporami dotyczącymi wejścia Szwecji do NATO, kwestiami praw człowieka w Turcji oraz jej stosunku do wojny Izraela z Hamasem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Synology ActiveProtect DP340, czyli ultrabezpieczny backup dla firm
Stanowisko Niemiec ma pozostawać nieugięte nawet pomimo faktu, że Turcja byłaby zainteresowana nie 40, ale aż 50 egzemplarzami Eurofighter Typhoon. O taką sugestię pokusił się ostatnio Giancarlo Mezzanatto, szef konsorcjum Eurofighter.
Przypomnijmy, że Eurofigher Typhoon to dwusilnikowy myśliwiec wielozadaniowy zbudowany w układzie kaczki. Napędzają go silniki Eurojet EJ200, dzięki którym maszyna jest w stanie osiągać prędkość do 2 Ma (ok. 2120 km/h). Cechuje się przy tym długością prawie 16 m oraz wysokością ok. 5,3 m. Waży 11 t.
Na pokładzie znajduje się działo Mauser BK-27 kal. 27 mm, ale stanowi ono jedynie uzbrojenie standardowe. Poza nim Eurofigher Typhoon może przenosić uzbrojenie podwieszane w postaci m.in. pocisków przeciwokrętowych Harpoon i Penguin, pocisków przeciwradarowych AGM-88 HARM, pocisków przeciwlotniczych AIM-9 Sidewinder i AIM-120 AMRAAM, a nawet pocisków manewrujących - brytyjskich Storm Shadow i niemieckich Taurus.
Zapędy Turków do dalszych zbrojeń potęgują nieustannie napięte relacje w stosunkach z Grecją. Tym bardziej, że Ateny doszły do porozumienia ze Stanami Zjednoczonymi i zamówiły 20 myśliwców F-35. Pierwsze z nich powinny dotrzeć na Półwysep Bałkański w 2028 r.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski