Wielki wróg Putina ma nowego sojusznika. Już się z tym nie kryje

Okręty Japonii i Filipin podczas pierwszych wspólnych manewrów morskich
Okręty Japonii i Filipin podczas pierwszych wspólnych manewrów morskich
Źródło zdjęć: © X, @AmbJPNinPH
Mateusz Tomczak

03.08.2024 06:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Japonia, która na sutek sporu o Kuryle od lat pozostaje w stanie wojny z Rosją, przeprowadziła pierwsze manewry morskie z flotą Filipin. Jakie okręty wzięły w nich udział?

Jak podano w oficjalnych komunikatach obydwu armii (chociaż Japonia formalnie nie ma armii, a Siły Samoobrony) to pierwsze wspólne manewry, które są efektem podpisanego na początku lipca br. traktatu o współpracy obronnej. Okręty Japonii i Filipin pojawiły się na Morzu Zachodniofilipińskim. Były to m. in. japoński niszczyciel JS Sazanami oraz filipińska fregata rakietowa BRP Jose Riza.

Okręty Japonii i Filipin na Morzu Zachodniofilipińskim

JS Sazanami to niszczyciel typu Takanami, który wszedł do służby w 2005 r. Japoński okręt mierzy ponad 150 m długości oraz prawie 11 m wysokości. Jest w stanie osiągać prędkość do 30 węzłów (ok. 56 km/h). Na wyposażaniu posiada nie tylko liczne sonary i radary, ale również systemy walki elektronicznej i wabiki. Dysponuje również pokaźnym arsenałem.

Na pokładzie JS Sazanami znajdują się m.in. działa strzeleckie kal. 20 mm, armaty morskie, wyrzutnie torped oraz wyrzutnie rakiet. Poza tym JS Sazanami ma wbudowany hangar i lądowisko dla helikopterów. Japończycy najczęściej wykorzystują na tym okręcie śmigłowce SH-60J przeznaczone do zwalczania okrętów podwodnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Filipińska fregata rakietowa BRP Jose Riza to jeden z wiodących okrętów we flocie tego kraju. Został zbudowany w Korei Południowej, a służbę rozpoczął w 2019 r. Mierzy 107 m długości, a jego załogę stanowi ok. 110 osób. Również jest mocno uzbrojony i posiada miejsce dla śmigłowca, którym w tym przypadku jest jednak AgustaWestland AW159 Wildcat.

Z ujawnionych informacji wynika, że manewry obejmowały m.in. ćwiczenia łączności i taktyki. Miały być wyrazem zacieśniającej się współpracy pomiędzy obydwoma krajami oraz stanowić odpowiedź na działania Chin w regionie.

"Wspólne operacje to część wysiłków na rzecz wzmocnienia współpracy regionalnej i międzynarodowej w celu urzeczywistnienia idei wolnego i otwartego Indo-Pacyfiku" - napisano w oświadczeniu Filipińskich Sił Zbrojnych.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (43)
Zobacz także