Prawda wyszła na jaw. Oszukiwali świat, by handlować z Rosją
W rosyjskich zestawach UMPK zmieniających zwykłe bomby w kierowane bomby szybujące stosowane są komponenty sprowadzane z pominięciem sankcji. Chociaż pierwotnie trop wydawał się prowadzić na Tajwan, w toku dodatkowych ustaleń okazało się, że z Rosjanami współpracują firmy z Chin.
Śledztwo przeprowadzone przez grupę InformNapalm doprowadziło do dokumentów związanych z serwonapędami tajwańskiej firmy TRC. Po opublikowaniu ich w mediach w sprawę zaangażowali się eksperci ds. sankcji oraz tajwańska opinia publiczna. Ukraiński aktywista Wadim Labas w obszernym wpisie zamieszczonym w serwisie Facebook wyjaśnił, że odkryto kolejne fakty, które rzucają na całą sprawę zupełnie nowe światło.
Chińskie firmy współpracują z Rosją
Tajwańska firma TRC okazuje się tutaj ofiarą. W rzeczywistości producentem serwonapędów produkowanych dla Rosjan okazała się chińska fabryka KST Digital Technology Limited.
Opracowano specjalny schemat przekazywania sprzętu do Rosji, gdzie najważniejszymi etapami było sprzedawanie wyprodukowanych serwonapędów nieistniejącej chińskiej firmie Kaiffeng Zhendaqian Technology (KZT), która przekazywała je kolejnej fikcyjnej firmie z Państwa Środka (UNIHUI INTERNATIONAL LIMITED). Tam odbywał się następnie nielegalny rebranding w celu "podszycia się" pod tajwańskie TRC.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chińskie serwonapędy w bombach oraz w dronach Rosjan
Wadim Labas zaznaczył, że taki schemat jest stosowany również w przypadku innych transakcji, które Rosja stara się ukryć.
Objęta ostatnim śledztwem chińska fabryka KST Digital Technology Limited dostarcza do Rosji także komponenty potrzebne do produkcji dronów kamikadze Shahed - początkowo były one zamawiane z Iranu, ale od kilkunastu miesięcy są produkowane również w Rosji. Tylko w 2024 r. w kraju Putina mogło powstać przynajmniej 10 tys. dronów Shahed. Mierzące ok. 3,5 metra długości bezzałogowce mogą przenosić ładunki o masie do 40 kg i rozpędzać się do ok. 185 km/h.
Zestawy UMPK (Unifitsirovannogo nabora Modulei Planirovanie i Korrekcii), które można stosować na bombach FAB-500, FAB-1500 oraz FAB-3000, mają dla Rosjan jeszcze większe znaczenie. Dzięki nim możliwe jest bowiem zamienienie zwykłej bomby w kierowaną bombę szybującą o znacznie większych możliwościach. To rozwiązanie przypominające amerykańskie zestawy konwersyjne JDAM-ER.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski
